WFOŚ podpisał już pięć tysięcy umów w ramach "Czystego powietrza"

Pięciotysięczną umowę podpisali państwo Borkowie z Kielc. - Jesteśmy młodym małżeństwem, będącym na etapie rozbudowy swojego domu, dlatego chcemy skorzystać z dofinansowania od państwa na ten cel. Pieniądze przeznaczymy na wymianę źródła ciepła, elewację, wymianę okien i drzwi, czyli  docieplenie budynku - mówi Robert Borek.

Kwota dofinansowania w ich przypadku wyniosła prawie 10 tysięcy złotych. - Jest to dla nas na pewno dodatkowy zastrzyk gotówki, dlatego postanowiliśmy skorzystać z tej możliwości - tłumaczy kielczanin.

- Fundusz w Kielcach jest na pierwszym miejscu pod względem realizacji programu "Czyste powietrze", a to przede wszystkim zasługa naszych pracowników. Nie jesteśmy dużym województwem, a znajdujemy się też w czołówce pod względem liczby przyjętych wniosków, których jest ponad siedem tysięcy. To świadczy o tym, że nasi mieszkańcy interesują się ekologią i chcą skorzystać z tego programu. Staramy się go też zmieniać, aby ułatwić dostęp i uprościć program - stwierdza Ryszard Gliwiński, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.

Do tej pory wszyscy beneficjenci programu otrzymali prawie 29 milionów złotych.

W podpisaniu umowy uczestniczyli także wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak, posłanka PiS Agata Wojtyszek i senator Krzysztof Słoń.

- Zaczynamy już zdawać sobie sprawę, jakim powietrzem oddychamy i jaką wodę pijemy. Nie chcemy, by nasze otoczenie pustynniało. Możemy robić konferencje na temat tego, jak szkodliwy jest smog, ale one same niczego nie zmienią. To właśnie działania pana prezesa i jego pracowników zmieniają tę rzeczywistość i pozwalają jak najszybciej wprowadzić zmiany beneficjentom - powiedział wicewojewoda Rafał Nowak.

- Priorytetem rządu Prawa i Sprawiedliwości jest troska o czyste powietrze i bezpieczeństwo ekologiczne. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska wywiązuje sie z tych zadań doskonale - dodała Agata Wojtyszek .

Z kolei senator Krzysztof Słoń podkreślił, że świętokrzyski  WFOŚ nigdy wcześniej nie był tak przyjazny mieszkańcom i samorządom, jak w ciągu ostatnich lat. - Dzisiaj jesteśmy zaskakiwani coraz to nowymi inicjatywami. To jest kolejny program, który pokazuje, że dysponując tylko pomysłem, dobra wolą i inicjatywą, można sięgnąć po naprawdę duże środki i wychodzi to bardzo tanio - skwitował.