REGION
W radiu usłyszmy o nadjeżdżającej karetce?
Trwają prace nad wprowadzeniem tzw. trzeciego sygnału ostrzegającego przed nadjeżdżającym pojazdem uprzywilejowanym, jaki moglibyśmy usłyszeć w samochodowym radiu. Ma on ułatwić służbom szybsze i sprawniejsze dotarcie do pacjenta lub wypadku.
Zgodnie z założeniem dodatkowy sygnał będziemy mogli usłyszeć w swoim radiu samochodowym. Wszystko pod warunkiem, że mamy w nim włączoną funkcję RDS TA. Komunikat ostrzegawczy będzie nadawany w promieniu od 200 do 300 metrów od karetki, wozu strażackiego czy radiowozu. Zmiany mają zapewnić większe bezpieczeństwo i szybsze poruszanie się po drogach pojazdom uprzywilejowanym.
– W tej chwili nie mamy większych problemów z poruszaniem się po drogach. Sygnały są dosyć głośne i słyszalne. Samochody zazwyczaj ustępują nam pierwszeństwa. Nie każdy przecież ma włączone radio. Jeśli ktoś nie usłyszy sygnału na zewnątrz, to taka zmiana też może nie pomóc. Powiem wprost – kto chce usłyszeć karetkę i jej ustąpić pierwszeństwa, to tak czy siak będzie to robił. Są jednak pojedyncze osoby, które nie zważają na żadne sygnały ostrzegawcze – tłumaczy Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego Transportu Sanitarnego w Kielcach.
Projekt ustawy został zgłoszony w sejmie już w 2020 roku. Teraz dyskusja nad nim powróciła i już wkrótce można spodziewać się kolejnych prac nad tą propozycją.