REGION
Tragiczny wypadek i kosztowne leczenie. Rodzina potrzebuje wsparcia
„To była jedna z wielu rodzinnych niedziel, jaką zaplanowali sobie Andrzej wraz z Alicją i ich 9-letnią córką Pauliną. Pojechali do kina. Nikt nie był w stanie przewidzieć, jak tragicznie zakończy się ta wycieczka”, czytamy w opisie jednej ze zbiórek na stronie siepomaga.pl.
Alicja prowadziła auto. Nagle kierowca jadący z naprzeciwka zajechał kobiecie drogę.
„Próbując ratować siebie i swoich najbliższych, Ala zjechała na pobocze. Niestety, nie uniknęła zderzenia… Alutka zginęła na miejscu! Uratowała swoje jedyne, ukochane dziecko i męża”.
Andrzej i córka Paulina nie wyszli bez szwanku z tego wypadku.
„Dziewczynka została przetransportowana helikopterem do specjalistycznego szpitala dziecięcego w Gdańsku, gdzie przebywa do dziś. Andrzej leży w innym szpitalu, jest oddalony od swojego dziecka o 200 kilometrów. Dziewczynka doznała wielonarządowych obrażeń wewnętrznych. Złamała też kończyny… Jest po operacji prawej ręki i prawej nogi. Andrzej został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej z powodu urazu czaszkowego, obrzęku mózgu, złamania kręgosłupa oraz urazów narządów wewnętrznych. Trwa walka o uratowanie jego nogi, która została w ogromnym stopniu zmiażdżona”.
Koszty leczenia, rehabilitacji i transportu medycznego przekraczają możliwości finansowe rodziny. Dlatego uruchomiono zbiórkę.