REGION
Świętokrzyskie gotowe na czwartą falę. Gdzie będą leczeni pacjenci?
Województwo świętokrzyskie jest przygotowane na czwartą falę koronawirusa – mówi Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski. W przypadku wzrostu zachorowań, zwiększy się liczba dostępnych łóżek covidowych w szpitalu w Starachowicach, a także w szpitalach powiatowych. Niewykluczone również, że w ramach Uzdrowiska Busko-Zdrój powstanie lecznica tymczasowa dla pacjentów chorych na Covid-19.
– Jesteśmy przygotowani na czwartą falę koronawirusa. Ten częściowy wzrost zachorowań w ostatnim czasie jest związany z załamaniem aury. Śmiem przypuszczać, że koronawirus zostanie z nami jako infekcja sezonowa. Ochłodzenie powoduje wzmożoną tendencję do zachorowań nie tylko na koronawirusa, ale również infekcje grypowe i paragrypowe – podkreśla wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
– W tej chwili dostępnych jest 217 łóżek dla pacjentów covidowych. Jeżeli fala będzie wzbierać, zwiększymy potencjał Szpitala w Starachowicach, w razie potrzeb uruchomimy jakieś mniejsze placówki np. szpital pińczowski czy opatowski i będziemy dołączać kolejne. Jeśli byłaby potrzeba odtworzenia placówki na kształt szpitala tymczasowego, to myślimy o szpitalu MSWiA, tam można poza deklaratywnością stu łóżek, wygospodarować jeszcze 50 dodatkowych. Ponadto jest pomysł na przejęcie pomieszczeń, które są w tej chwili nieużytkowane w szpitalu w Starachowicach, ale bieżemy również pod uwagę bardzo czarny scenariusz i wtedy nieocenionym elementem byłby potencjał Uzdrowiska Busko-Zdrój. Tam jest ponad tysiąc miejsc. Kwestia zamienienia tapczanów na łóżka szpitalne i doposażenia tej struktury – dodaje wojewoda.
Obecnie w województwie świętokrzyskim z powodu Covid-19 hospitalizowanych jest 16 osób, żadna z nich nie potrzebuje wsparcia respiratorem.