Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Świętokrzyscy maturzyści martwią się o swoją przyszłość

poniedziałek, 30 marca 2020 16:33 / Autor: Beata Kwieczko
Świętokrzyscy maturzyści martwią się o swoją przyszłość
Świętokrzyscy maturzyści martwią się o swoją przyszłość
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

W związku z pandemią koronawirusa tegoroczni maturzyści niepokoją się o swoją przyszłość. Domagają się ogłoszenia przez rząd jasnego stanowiska w sprawie terminów egzaminów maturalnych. Obawy mają również świętokrzyscy uczniowie, którzy w tym roku kończą szkoły średnie.

- Nie jestem w stanie przygotować się do matury tak dobrze, jak poprzednie roczniki. Oczywiście nauczyciele robią co w ich mocy, aby nam pomóc, bo prowadzone są lekcje online, jednak według mnie, są one mniej wydajne niż te „normalne" - mówi Marzena, tegoroczna maturzystka. - Przejście na zdalny system nauczania wymagało zaznajomienia się z różnymi aplikacjami do skutecznej komunikacji, co nie było najłatwiejszą rzeczą dla nauczycieli, a nawet i niektórych uczniów. Jeśli chodzi na przykład o matematykę, dysponując taką samą ilością czasu, nie jesteśmy w stanie przerobić aż tylu zadań, co podczas lekcji na żywo, bo wbrew pozorom np. rysowanie brył na komputerze nie jest tak łatwe i jest zdecydowanie bardziej czasochłonne - tłumaczy.

Tegoroczna maturzystka uważa też, że w niektórych przypadkach lekcje online są fikcją, bo zdarzają się nauczyciele, którzy zamiast je przeprowadzać, zasypują uczniów zadaniami do samodzielnego wykonania.

Na razie terminy matur pozostają bez zmian, ale w związku z pandemią koronawirusa, stoją pod znakiem zapytania. -  Zdaję sobie sprawę, że to wszystko może się zmienić. Przystąpienie do egzaminu byłoby narażeniem wielu osób na zakażenie, ale przekładanie matur też nie jest dla nas komfortowym rozwiązaniem - stwierdza Marzena.

W związku z tą sytuacją, tegoroczni maturzyści napisali list do rządzących, aby określili swoje stanowisko i podjęli odpowiednie decyzje, które dotyczą setek tysięcy młodych ludzi.

Czy przyszli absolwenci szkół średnich są przygotowani do tego, aby zdawać maturę zgodnie z ustalonymi wcześniej datami? - Gdyby uczniowie mojej szkoły mieli przystąpić do matury w "normalnym" terminie, to myślę, że są do niej dobrze przygotowani. Przeprowadziliśmy dwie matury próbne - jedną w jesieni, a drugą na początku marca. Przećwiczyliśmy procedury, także wszyscy wiedzą, jak zachować się na egzaminach i spokojnie daliby radę - przekonuje Tomasz Kośny, dyrektor II Liceum im. Jana Śniadeckiego w Kielcach. - Tak, jak w ubiegłym roku, ten miesiąc, który im uciekł przed maturą, ma na pewno istotne znaczenie, ale na ile, nie potrafię powiedzieć. W naszej szkole zdawalność matur jest prawie stuprocentowa, dlatego nie boję się o swoich uczniów - uzupełnia.

Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty przyznaje, że tegoroczni maturzyści znaleźli się w trudnej sytuacji. - Tak naprawdę ciężko jest ocenić, co wydarzy sie do 4 maja. Nie wiemy, w którym kierunku pójdzie pandemia, ale wszyscy mają nadzieję, że zostanie ograniczona i te egzaminy dojdą do skutku. Na pewno Ministerstwo Edukacji Narodowej podejdzie do tego tak, aby nikogo nie skrzywdzić, więc jeżeli będzie potrzeba, to matury zostaną przesunięte - stwierdza kurator.

Jednak jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby zachowanie ustalonych wcześniej dat. - Jeżeli przesunięty zostanie termin matur, to zmienią sie też inne terminy, np. dla tych, którzy nie będą mogli przystąpić do matur w pierwszym terminie i przede wszystkim nabór do szkół wyższych - mówi.

W województwie świętokrzyskim w tym roku do egzaminu maturalnego ma przystąpić około 9,5 tysięcy uczniów.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO