Suplementuj się z głową!

Jak informuje Daria Sych, dietetyk, suplementacja witaminy D3 jest zalecana dla każdego.

- Jest jej mało w produktach spożywczych. Więcej jesteśmy w stanie wyprodukować samodzielnie przez syntezę w naszej skórze, dzięki promieniom słonecznym. Niestety, nie mamy wystarczającego kontaktu ze słońcem, dlatego są zalecenia, by przynajmniej w okresie od października do końca kwietnia suplementować tę witaminę – informuje.

Występujące skurcze nóg, drgające powieki albo wypadające włosy częściej niż zwykle, warto zdiagnozować u specjalisty. Może to oznaczać problem zdrowotny lub niedobór witamin i minerałów.

- Najlepszym rozwiązaniem jest konsultacja z lekarzem, dietetykiem albo z farmaceutą.  Specjalista dostosuje konkretny preparat i odpowiednią dawkę. Przyjmowanie kilku suplementów jedocześnie jest niebezpieczne. Połączenie wielu różnych suplementów, może negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie – podkreśla dietetyk.

Według raportów Najwyższej Izby Kontroli oraz Stacji Epidemiologicznej można zauważyć, że często w zakresie suplementów diety zdarzają się nieprawidłowości. Są nimi np. zanieczyszczenia składnikami, których w danym produkcie nie powinno być lub są przekroczone stężenia witamin w stosunku do deklaracji na opakowaniu.

- Dlatego starajmy się wybierać te suplementy, które są produkowane przez firmy farmaceutyczne i sprzedawane w aptekach. Wtedy mamy większe poczucie bezpieczeństwa, bo są produkowane według zasad prawa farmaceutycznego. Suplementy,  które kupimy w sklepie zielarskim lub ze zdrową żywnością również powinny być dobrej jakości, jednak w takim przypadku nie mamy stuprocentowej pewności.

Brak odpowiednich witamin w organizmie może również skutkować złym samopoczuciem.

- Ma na to wpływ brak witaminy D. Bywa, że to rzutuje na występowanie depresji. W leczeniu tego schorzenia bardzo ważne jest sprawdzenie stężenia witaminy D w organizmie. Jeśli występuje niedobór, należy go uzupełnić. Z kolei na pamięć i koncentrację wpływa magnez i witaminy z grupy B. Jeśli nie dostarczamy ich przy posiłkach, warto wspomóc się preparatami – zauważa specjalistka.

Suplementy diety to też bakterie probiotyczne, które są zawarte w żywności i produktach kiszonych, czyli w ogórkach, kapuście, burakach, kefirach, w zakwasie do chleba.

- Dla osób które nie tolerują takich produktów, najlepszym rozwiązaniem jest probiotyk w tabletkach. Ma to znaczenie szczególnie u osób, które stosują leki, a zwłaszcza antybiotyki. To też ważne dla  podróżujących w miejsca,  gdzie jest narażenia na inną florę bakteryjną.  By wzmocnić organizm przy częstych infekcjach czy przebytej biegunce, warto poprosić specjalistę o wskazanie probiotyku, odpowiedniego do naszych potrzeb – mówi Daria Sych.

Jednak najlepszym sposobem na odpowiednią dawkę witamin oraz minerałów jest po prostu zbilansowana dieta.

- Zdrowy człowiek powinien spożywać codziennie minimum pół kilograma warzyw i owoców, z przewagą warzyw. Z zastrzeżeniem, że połowa z nich jest surowa. Pomidory, ogórki do kanapek, surówki do obiadu, sałatka z zieleniną, czy też owoc.  Druga część, może być podana w postaci przetworów, przecierów, gotowane, pieczone czy duszone – zauważa dietetyk.

Do kategorii suplementów diety możemy zaliczyć również składniki aktywne, takie jak aszwaganda, żeń-szeń, wyciąg z kurkumy, wyciąg z czosnku – te produkty również powinny znaleźć się w naszej diecie.