REGION
Strażacy notują mniej interwencji, ale więcej osób poszkodowanych
5855 – tyle interwencji odnotowali świętokrzyscy strażacy w trakcie pierwszych sześciu miesięcy 2023 roku. I choć ta liczba jest niemalże dwukrotnie niższa w porównaniu do tego samego okresu w ubiegłym roku (10 589), to… liczba ofiar śmiertelnych jest taka sama, a rannych – wyższa.
Mniej niebezpiecznych zdarzeń na terenie naszego regionu to pozytywny trend – ocenia st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. Ale liczba osób rannych i tych, którzy zginęli niepokoi.
- W pierwszej połowie 2022 roku odnotowaliśmy 162 ofiary śmiertelne. W tym roku takich tragedii było 160, przy dwukrotnie mniejszej liczbie zdarzeń. Częściowo związane jest to z dużą liczbą wypadków drogowych, niestety nie brakuje tych śmiertelnych – zauważa Bajur.
Wysoka jest również liczba rannych. W 2022 roku, w statystykach strażaków widniało 587 osób, które odniosły obrażenia, w tym – 690.
- W 2022 roku mieliśmy mnóstwo przypadków wypalania traw, co związane było także z aurą, nie brakowało również burz, a więc strażacy usuwali ich skutki. Z kolei obecnie strażacy wyjeżdżają do wielu wypadków drogowych – wyjaśnia.
W 2023 roku, świętokrzyscy strażacy odnotowali także spadek liczby pożarów, z blisko pięciu tysięcy na 2200. W pierwszym półroczu tamtego roku, w ich wyniku zginęło 12 osób, a w tym roku – 6.