REGION
Sprawca śmiertelnego pobicia swojej żony usłyszał zarzuty prokuratora
Przypomnijmy: w czwartek, 12 listopada, przed szpitalem powiatowym w Pińczowie doszło do tragicznego w skutkach wydarzenia. Przemysław M. przyszedł do miejsca pracy swojej żony. Gdy kobieta wyszła do niego, wywiązała się awantura, w wyniku której została uderzona w głowę. Pomimo udzielenia poszkodowanej natychmiastowej pomocy, jej życia nie udało się uratować.
Jak czytamy na stronie internetowej Prokuratury Okręgowej w Kielcach:
„Przemysław M. zaatakował swoją 36-letnią żonę, gdy przyszedł do niej do jej miejsca pracy. W trakcie rozmowy uderzył głową pokrzywdzonej w ścianę budynku i doznała ona wówczas ciężkich obrażeń czaski, w następstwie których zmarła jeszcze tego samego dnia pomimo udzielenia jej specjalistycznej pomocy medycznej. Sprawca natomiast oddalił się z miejsca zdarzenia”.
Mężczyzna został zatrzymany w nocy z czwartku na piątek. W sobotę, 14 listopada, został doprowadzony przez funkcjonariuszy do Prokuratury Rejonowej w Pińczowie, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią pokrzywdzonej. Przemysław M. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył również wyjaśnienia w tej spawie.
Prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Pińczowie wniosek o tymczasowy areszt dla 32-latka na okres trzech miesięcy. Sąd w całości uwzględnił wniosek prokuratora.
Prokuratura informuje, że w toku śledztwa będzie kompletowany materiał dowodowy, który pozwoli jednoznacznie ustalić wszystkie okoliczności sprawy, w tym również motywy działania podejrzanego. Za popełnienie tego czynu mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.