REGION
Sejmikowi radni Koalicji Obywatelskiej krytykują PiS. Renata Janik odpiera zarzuty
Radni sejmiku województwa z Koalicji Obywatelskiej zarzucają Prawu i Sprawiedliwości szantaż mieszkańców Kielc. Nawiązują w ten sposób do środowej konferencji Marcina Stępniewskiego, kandydata PiS na urząd prezydenta stolicy regionu, która była poświęcona szansom na rozwój Kielc dzięki ścisłej współpracy z władzami województwa oraz powiatem kieleckim przy pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych.
Zdaniem radnego Jana Maćkowiaka z Koalicji Obywatelskiej, to próba zastraszenia kielczan, że tylko i wyłącznie w przypadku zwycięstwa kandydata Prawa i Sprawiedliwości miasto będzie się rozwijać.
– Myśmy już widzieli jak działało Prawo i Sprawiedliwość, gdy pieniądze ze środków europejskich były rozdawane po linii partyjnej, dla bliskich i znajomych – krytykował radny Jan Maćkowiak.
Zarzuty przedstawione przez radnych Koalicji Obywatelskiej stanowczo odpiera wicemarszałek Renata Janik. Według niej aktywność radnych KO wynika tylko i wyłącznie z trwającej kampanii wyborczej, a głoszone przez nich tezy mijają się z prawdą.
– Wszystkie fundusze europejskie, które trafiają do województwa świętokrzyskiego wydawane są zgodne z prawem. Często słyszę, że pieniądze trafiały do „swoich”. Mówienie o tym, że pieniądze były przyznawane w zależności od przynależności partyjnej lub sympatii poszczególnych włodarzy nie jest prawdą. Jako zarząd nigdy nie ingerujemy w przyznawanie dotacji. Nigdy ani ja, ani zarząd oraz dyrektorzy, nie wywierali nacisku na to, aby oceniać poszczególne projekty tak, a nie inaczej. Przeed nami jeszce tydzień kampanii wyborczej. Kampanii w której wylewa się wiele nieprawdy i krzywdzi się ludzi. – mówiła.
Zdaniem Renaty Janik Działania radnych KO to wprowadzenie w błąd opinii publicznej. – Nie dajmy się zmanipulować – apeluje.