REGION
Rzucał w policjantów płonącymi butelkami z benzyną
W ręce skarżyskich policjantów wpadł w poniedziałek (15 lipca) 44-latek poszukiwany listem gończym. Miał on trafić do aresztu na trzydzieści dni, jednak jego pobyt w więzieniu się wydłuży– przy zatrzymaniu, mężczyzna rzucał w mundurowych butelkami z podpaloną cieczą.
44-latek miał odpowiedzieć za rozbój, którego dopuścił się w przeszłości. Kryminalni wiedzieli, że przebywa w domu, jednak mimo głośnych wezwań, nikt nie otwierał drzwi.
– Policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do budynku. Na miejsce wezwali strażaków. Podczas próby sforsowania drzwi, zostały one otwarte przez matkę 44-latka. Wówczas figurant wbiegł na piętro budynku, po chwili w kierunku funkcjonariuszy rzucił dwoma butelkami wypełnionymi najprawdopodobniej benzyną i podpalił rozlaną ciecz – mówi podkom. Jarosław Gwóźdź z KPP w Skarżysku-Kamiennej.
Policjantom udało się uciec w ostatniej chwili, a płomienie ugasili strażacy. Podczas akcji, jeden z nich został trafiony butelką z benzyną, którą agresor rzucił z okna. Na szczęście nic mu się nie stało.
– Na miejsce wezwano inne służby. Odcięto dopływ prądu i gazu do budynku. Po kilkunastu minutach negocjacji, napastnik wyszedł z domu i został zatrzymany – przekazuje policjant.
Mężczyźnie grożą trzy lata więzienia.