REGION
Renata Janik otrzymała anonim z groźbami. Zajmie się nim prokuratura
Boję się o swoje zdrowie, życie i bezpieczeństwo – mówiła podczas konferencji prasowej Renata Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego. Szefowa regionalnego samorządu otrzymała anonim z groźbami.
List dotarł na adres Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
– To wszystko co się dzieje przez ostatnie miesiące, czyli nękanie mnie i mojej rodziny, spowodowało, że mamy tego pierwszy wymierny efekt, ponieważ jako marszałek województwa otrzymałam anonim ze strasznymi rzeczami – informowała Renata Janik. – Jestem przyzwyczajona do krytyki. Zawsze odpowiadam na wszystkie pytania, te trudne i te kontrowersyjne. Z podniesioną głową zawsze mówię o swoich racjach. Nie mam niczego do ukrycia – oświadczyła i poinformowała o zgłoszeniu sprawy do organów ścigania.
Choć nie ujawniono treści anonimu, marszałek przyznała, że tego typu korespondencja już wcześniej trafiała do urzędu.
– Oczywiście takich anonimów przychodziło wiele. Były próby zastraszania, natomiast nigdy o tak groźnej treści – zapewniała.
Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Kielce-Wschód, potwierdza wpłynięcie takiego zawiadomienia.
– Otrzymaliśmy je w środę. Teraz zapozna się z nim prokurator i podejmie decyzje co do dalszych kroków – informuje nasz rozmówca.
Sprawie będziemy się przyglądać.