REGION
Przekazała „wnuczce” ponad sześć tysięcy złotych
Wypadek, ranni i konieczność „załatwienia sprawy” – to historia, którą posłużyli się oszuści wobec 88-latki ze Staszowa. Niestety, kobieta straciła 6400 złotych.
Niepokojący telefon seniorka odebrała wczoraj (20 stycznia), około południa.
– Zadzwonił do niej mężczyzna z informacją, że jej wnuczka spowodowała wypadek, w którym są osoby poszkodowane. Aby zapobiec aresztowaniu jej, konieczne były pieniądze – wyjaśnia Joanna Szczepaniak z KPP w Staszowie.
Kobieta spakowała gotówkę i przekazała je nieznajomemu mężczyźnie. Przez cały czas rozmawiała przez telefon z „policjantem”. Co ciekawe, przez cały czas w domu seniorki była również jej córka.
– Jak się okazało, nie zwróciła uwagi na to co robi i z kim rozmawia jej matka. Podejrzeń nie wzbudził również fakt zwrócenia się 88- latki z prośbą o pożyczenie gotówki, którą 69- latka matce pożyczyła – dodaje policjantka.
Mundurowi przypominają – zawsze rozłączmy się, gdy nieznajomi telefonicznie żądają od nas pieniędzy, nawet jeśli podają się za policjantów. Warto także zweryfikować niepokojące informacje dotyczące naszych bliskich.