Pożar w Siedlcach i nieudana próba samobójcza

Jak informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji, z jednego mieszkań w bloku wydobywał się dym. Powodem pożaru najprawdopodobniej była podpalona kanapa. Mieszkanie było otwarte. Strażacy ugasili ogień i wraz z policjantami rozpoczęli poszukiwanie osób, które mogły zostać ranne.

- W ten sposób trafili do pomieszczenia gospodarczego, gdzie 50-letni mężczyzna próbował popełnić samobójstwo. Był to mieszkaniec lokalu, w którym wybuchł pożar. W porę został przekazany pod opiekę lekarzy, a następnie trafił do szpitala – mówi Karol Macek.

Policjanci zajmują się obecnie ustalaniem okoliczności wybuchu pożaru, jak również próby samobójczej 50-latka. Sprawdzają również to, czy obydwa te zdarzenia są ze sobą powiązane.