REGION
Pożar w Radoszycach. Doszczętnie spłonął dom rodzinny
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło dzisiaj (13 października), około północy. W Radoszycach (powiat konecki) zapalił się budynek, w którym mieszkało sześć osób – trzy dorosłe i troje dzieci. Na szczęście wszyscy zdążyli na czas opuścić dom i schronić się u sąsiada.
Jak informuje st. kpt. Mariusz Czapelski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich, pierwsza na miejscu była miejscowa jednostka OSP z Radoszyc.
- To oni rozpoczęli akcję gaśniczą. Później dołączyli do nich strażacy z Końskich. Działania były prowadzone także z góry, za pomocą podnośnika. W związku z szybkim rozprzestrzenianiem się płomieni, ogniem zajął się cały strych, ostatecznie budynek całkowicie spłonął i nie nadaje się do zamieszkania – wyjaśnia.
Na miejsce przybył burmistrz Radoszyc, Michał Pękala i zapewnił rodzinie nocleg w budynku Domu Kultury w Radoszycach. W akcji gaśniczej brały udział dwie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej i dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej – działania funkcjonariuszy zakończyły się około 4.45. Pożar powstał prawdopodobnie w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej.