Powstanie film o kielczanach walczących o Westerplatte

Jak informuje Rafał Nowak, wicewojewoda świętokrzyski, rozmowy na temat upamiętnienia żołnierzy pochodzących z Kielecczyzny, którzy bronili Westerplatte, trwają od kilku miesięcy.

– Od II wojny światowej mija coraz więcej czasu, a w pamięci kielczan i mieszkańców województwa ten znaczny udział naszych rodaków z ziemi świętokrzyskiej nie jest tak powszechnie znany. Dlatego chcemy godnie przypomnieć uczestników tego bohaterskiego wydarzenia – mówi Rafał Nowak. – Zamierzamy stworzyć dokument fabularyzowany, ale tych pomysłów jest więcej. Jesteśmy przekonani, że uda nam się doprowadzić do tego, że na elewacji Szkoły Podstawowej nr 12, która nosi imię Obrońców Westerplatte powstanie mural. Sądzę też, iż będziemy mieli pomnik obrońców Westerplatte pochodzących z naszego regionu – dodaje.

W przedsięwzięcie zaangażowany jest Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości.

– Broniące się Westerplatte dawało nadzieję całej Polsce i Polakom. Dziś sprawiedliwość dziejowa każe nam na nowo się o to miejsce upominać. Westerplatte to sprawa polska, ale też kielczan i tych wszystkich, którzy czują odpowiedzialność za to, żeby we właściwy i godny sposób uczcić pamięć bohaterów – tłumaczy senator Słoń.

Impulsem do powołania komitetu i zapoczątkowania inicjatywy było upublicznienie pewnego nieznanego dotąd dokumentu.

– Był to tajny dokument dowództwa Wojska Polskiego, w którym wymieniono kryteria doboru żołnierzy na Westerplatte. Gdy się go czyta, z jednej strony czuje się dumę, ale z drugiej przekonanie, z jakim poziomem bohaterstwa mieliśmy do czynienia –  informuje prof. Krzysztof Bracha, historyk z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. – To dokument, który mówi, że żołnierze mają być przede wszystkim wyborowym wojskiem, ale również posiadać nieposzlakowaną opinię. Dowództwo wiedziało, że ci żołnierze nie dostaną wsparcia, i że są gladiatorami, stąd ten poziom bohaterstwa jest szczególnie cenny – przekonuje.

W dokumencie przedstawione będą historie czterech bohaterów 4. Pułku Piechoty Legionów, którzy we wrześniu 1939 roku walczyli o Westerplatte. Film będzie trwał około pół godziny, żeby mogli go obejrzeć na lekcjach uczniowie.

– Każdemu Polakowi wydaje się, że wie wszystko o Westerplatte, ale okazuje się, że to nieprawda, dlatego warto wspomnieć o tych bohaterach kieleckich i ich uhonorować – mówi Przemysław Predygier, dyrektor TVP3 Kielce, która zajmie się produkcją.

Za dokumentację, scenariusz i reżyserię odpowiedzialny jest Sławomir Mazur, a za zdjęcia Krzysztof Pęczalski.

– Chcielibyśmy, żeby to był film dla ludzi młodych, więc pragniemy aby był dobry, a jednocześnie łatwy w odbiorze, bo młodzi ludzie nie rozumieją tamtych czasów – stwierdza Sławomir Mazur.

Zdjęcia do filmu będą realizowane w województwie świętokrzyskim, ale również na Westerplatte. – Na razie prowadzimy prace dokumentacyjne. Jeśli tylko przeprowadzimy cały proces związany z pozyskaniem środków, powstaniem scenariusza i dokumentacją, wtedy rozpoczniemy zdjęcia – informuje Krzysztof Pęczalski.

W filmie zagrają aktorzy Teatru im. Stefana Żeromskiego oraz kieleccy rekonstruktorzy. Inicjatorzy przedsięwzięcia chcą, aby premiera odbyła się 7 września tego roku, w rocznicę kapitulacji Westerplatte.

W obronie Westerplatte walczyło 200 polskich żołnierzy. Około 80 z nich pochodziło z Kielecczyzny.