REGION
Podczas pandemii wzrosła liczba zwolnień od psychiatry
W minionym roku kielecki ZUS odnotował wzrost liczby zaświadczeń lekarskich związanych z zaburzeniami sfery psychicznej – informuje Paweł Szkalej, rzecznik regionalny ZUS w Kielcach.
Według danych kieleckiego ZUS, w 2020 roku wpłynęło więcej zaświadczeń lekarskich związanych z grupą chorobową, do której zalicza się m.in. depresję, schizofrenię, nerwice, zaburzenia nerwicowe czy zaburzenia osobowości.
- W minionym roku kalendarzowym ZUS otrzymał niemal 49 658 zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy wystawionych z tytułu zaburzeń psychicznych. W 2019 roku takich zaświadczeń było 43 200. To więcej o ponad 6,5 tysiąca.
W 2020 r. w województwie świętokrzyskim najwięcej zaświadczeń lekarskich z powodu chorób składających się na zburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania lekarze wystawili w marcu i kwietniu, zaś najmniej takich zwolnień wpłynęło ZUS w lutym 2020 r.
Specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym potwierdzają, że pacjentów jest zdecydowanie więcej.
– Obecnie w przychodni obserwujemy ogromne zainteresowanie konsultacjami u psychologów, psychoterapeutów oraz lekarzy psychiatrów. Kolejki do specjalistów zdecydowanie się wydłużyły. Pacjenci którzy cierpieli na zaburzenia nastroju, np. depresję czy zaburzenia lękowe, teraz zdecydowanie częściej potrzebują kontaktu ze swoimi terapeutami. Pojawiają się też nowe osoby, które wcześniej się nie leczyły, ale skutki pandemii doprowadziły do tego, że potrzebują wsparcia – mówi Joanna Zacz vel Jacz, psycholog.
Podobna tendencja jest widoczna w skali całego kraju. W 2020 r. w rejestrze zaświadczeń lekarskich, zwolnień w tej grupie chorobowej było 1 mln 445 tys., a częściej tego rodzaju zwolnienia były wystawiane kobietom - 921 tys., mężczyznom - 535 tys. Liczba dni absencji chorobowej sięgnęła 27 mln 665 tys., z czego kobiety wykorzystały około 17 mln 650 tys. dni, a mężczyźni około 10 mln.
Dla porównania, w 2019 r. Zakład zanotował 1 mln 162 tys. zaświadczeń lekarskich w tej grupie chorobowej (kobiety - 721 tys., panowie - 441 tys.), co przełożyło się na 20 mln 203 tys. absencji chorobowej (kobiety - 12 mln 630 tys. dni, mężczyźni - 7 mln 570 tys.).