REGION
Podczas kontroli zaatakował policjantów gazem. Kłopoty 17-latka
Zarzutami za napaść na policjantów zakończyła się kontrola drogowa na ulicy Towarowej w Skarżysku. Podczas niej, 17-latek z Krakowa rozpylił gaz pieprzowy i próbował uciec . Okazało się, że był poszukiwany.
Do zdarzenia doszło w ostatni poniedziałek, 11 lipca. Kierowca opla zwrócił na siebie uwagę policjantów, wjeżdżając w ulicę „na zakazie”.
- Mundurowi zareagowali na wykroczenie i zatrzymali do kontroli niemieckie auto. Za kierownicą siedział młody mężczyzna. Twierdził, że nie posiada dokumentów i podawał funkcjonariuszom nieprawdziwe dane osobowe – informuje Jarosław Gwóźdź z KPP w Skarżysku-Kamiennej.
Kiedy policjanci powiadomili 17-latka, że zostanie zatrzymany w celu ustalenia danych, młody mężczyzna stał się agresywny. Zaatakował stróżów prawa gazem i próbował uciec. Szybko jednak został zatrzymany.
- Po sprawdzeniu w bazie danych, na jaw wyszedł motyw działania nastolatka. Widniał jako poszukiwany przez krakowski sąd w celu doprowadzenia do zakładu poprawczego. Będzie tam pokutował za uprzednią kradzież i znieważenie policjantów – wyjaśnia Jarosław Gwóźdź.
Młody mężczyzna usłyszał już zarzuty, pobyt w poprawczaku może zamienić nawet na dziesięcioletnią odsiadkę w zakładzie karnym.