Mniejsza liczba przestępstw w czasie epidemii koronawirusa

Jak informuje Artur Majchrzak z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, od stycznia do marca ubiegłego roku policjanci interweniowali w 507 przypadkach zdarzeń drogowych.

- Z naszych danych wynika, że w analogicznym okresie 2020 roku różnych zdarzeń na świętokrzyskich ulicach było 409. Spadek obserwujemy też w przypadku przestępstw kryminalnych – w ubiegłym roku w pierwszym kwartale było ich 3074, w obecnym – 3008 – wylicza policjant.

Przyczyną ograniczonej liczby wypadków na drogach jest zdecydowanie mniejszy ruch na świętokrzyskich ulicach.

- Oczywiste jest to, że im mniej okazji do stłuczek czy wypadków, tym mniej notujemy takich zdarzeń. Uczniowie nie dojeżdżają do szkół, studenci na uczelnię, większość osób pracuje zdalnie.  Zauważamy też spadek przestępstw takich jak rozboje, kradzieże czy włamania. Lokale rozrywkowe, restauracje są zamknięte, mniej osób spotyka się w centrum miasta, pije alkohol w barach i dyskotekach więc okazji do bijatyk, czy napadów jest mniej. Ludzie też rzadziej korzystają z komunikacji miejskiej, a to tam w większości dochodzi do kradzieży kieszonkowych – przy mniejszym natłoku złodziej nie może tak łatwo wyciągnąć nam z kieszeni portfela czy telefonu – tłumaczy Artur Majchrzak.

Jak sprawę komentuje socjolog?

- W trakcie pandemii możemy wyraźnie zaobserwować spadek liczby przestępstw w Polsce, w szczególności dotyczy to przestępstw pospolitych. Wynika to z radykalnego ograniczenia kontaktów społecznych, zamknięcia galerii handlowych, klubów, dyskotek, czyli tych miejsc, w których w dużej mierze dochodziło do przestępstw – wyjaśnia dr Magdalena Piłat-Borcuch, socjolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Jak dodaje, inną przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że jesteśmy czujniejsi.

- Pandemia sprzyja również naszemu posłuszeństwu i karności. Polacy stali się bardziej zdyscyplinowani i odpowiedzialni. Nie możemy jednak zapominać, że na stałym poziomie utrzymuje się przestępczość w cyberprzestrzeni. Nasila się również przemoc domowa – mówi socjolog.

Z danych, które analizuje i gromadzi Komenda Główna Policji w Polsce wynika, że w czasie epidemii aktywność przestępców w kraju zmniejszyła się nawet o połowę.