REGION
Mesko pomaga uchodźcom i Ukrainie
Skarżyskie Mesko zaprosiło do Polski rodziny swoich współpracowników. Uchodźcy znaleźli schronienie w parafii Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej. W pomoc zaangażowała się aktywnie cała załoga.
Mesko i pracownicy spółki prowadzą zbiórki na rzecz walczącej Ukrainy.
– W ramach solidaryzowania się z uchodźcami wojennymi zaangażowaliśmy się w pomoc - zarówno jako załoga, jak i firma. Organizowane są poprzez oddolną inicjatywę zbiórki żywności, odzieży i pieniędzy. Przekazujemy wszystko instytucjom zajmującym się w sposób profesjonalny pomocą – mówi Elżbieta Śreniawska, prezes Mesko.
Na zaproszenie skarżyskiego giganta zbrojeniowego do miasta przyjechało zza naszej wschodniej granicy kilkanaście osób, uciekających przed koszmarem wojny.
– W tej chwili na terenie plebanii parafii Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej przebywa dwunastu uchodźców, którzy korzystają z gościnności księdza proboszcza. Są to rodziny pracowników, z którymi na co dzień współpracujemy. Czujemy się na nich odpowiedzialni i staramy się im pomóc w aklimatyzacji – informuje nasza rozmówczyni.
Zakład pomoże także w zatrudnieniu osób z Ukrainy.
– Szukamy stanowisk, na których moglibyśmy zatrudnić część kobiet, które do nas przyjechały. Praca jest bowiem bardzo ważnym elementem pomocy – dodaje Elżbieta Śreniawska.