Kopalnia zagraża zabytkowi UNESCO?

– Wydanie koncesji na wydobycie piasku w pobliżu pola górniczego Korycizna, jest sprzeczne z tym, co strona Polska deklarowała w momencie składania wniosku o wpis na listę UNESCO, dla Krzemionkowski Regionu Prehistorycznego Górnictwa Krzemienia Pasiastego – mówi dr Andrzej Przychodni, dyrektor muzeum.

Liczy on, że ministerstwo klimatu i środowiska cofnie koncesję na wydobycie i rozbudowę kopalni, aby ochronić jedyny polski zabytek archeologiczny widniejący na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wnioskują o to również mieszkańcy, którzy chcą chronić Krzemionki.

– Należy zakładać pozytywny scenariusz działań ze strony ministerstwa, jak również parlamentarzystów, w rozwiązanie tego problemu. Okazuje się, że wzrost świadomości znaczenia tego zabytku wśród mieszkańców jest tym czynnikiem, który może najwięcej zdziałać. Ich zaangażowanie jest pozytywnym wyróżnikiem, że nie tylko same zabytki, ale również otoczenie tych dóbr kultury jest ważne - dodaje.

Andrzej Przychodni podkreśla, że stanowiska neolityczne na terenie Krzemionek są unikatowe na skalę europejską.

– W tym miejscu został utrwalony krajobraz kulturowy pozostawiony przez prehistorycznych górników krzemienia. Mamy unikatowy zespół zabytków w dolinie rzeki Kamiennej dokumentujący ślady działalności człowieka w innych okresach, nie tylko sprzed 5 tysięcy lat. Krzemionkowski Region Prehistorycznego Górnictwa Krzemienia Pasiastego jest niezwykle ważny dla naszego dziedzictwa narodowego – opisuje.

Kopalnie krzemienia pasiastego i neolityczne osady w Krzemionkach zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w lipcu 2019 roku.