REGION
Kolizja w Kostomłotach. Kierowca wjechał w latarnię i uciekł z miejsca zdarzenia
środa, 19 maja 2021 11:30 / Autor: Aleksandra Rękas
OSP KSRG Kostomłoty Drugie
OSP KSRG Kostomłoty Drugie
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło około godziny 4.30, na drodze K74 w miejscowości Kostomłoty Pierwsze, na ulicy Kieleckiej. Kierowca wjechał tam w latarnię i zostawił uszkodzony pojazd.
- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, zauważyliśmy porzucony samochód marki audi. Wcześniej auto uderzyło w latarnię, następnie w ogrodzenie. Policjanci ustalają, kto siedział za kierownicą pojazdu – wyjaśnia Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Do tej pory funkcjonariusze nie otrzymali informacji, by ktoś ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.
Fot. OSP KSRG Kostomłoty Drugie
POWIĄZANE
CZYTAJ DALEJ
Przelewamy krew dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego
22 listopada 2024, 13:32
![[FOTO] Dzieci ze szkoły w Pierzchnicy w Radiu eM Kielce!](/media/k2/items/cache/b294d824151075b43c2eade9ae025167_L.jpg)
[FOTO] Dzieci ze szkoły w Pierzchnicy w Radiu eM Kielce!
22 listopada 2024, 13:06
Miliony na drogi w regionie
22 listopada 2024, 11:41
Wyróżniono najlepszych pracodawców
22 listopada 2024, 11:38
![[FOTO+VIDEO] Monika już na Madagaskarze. Wolontariuszka pomaga dzieciom](/media/k2/items/cache/2ae994609f307fa7579b87f7a3a473ef_L.jpg)
[FOTO+VIDEO] Monika już na Madagaskarze. Wolontariuszka pomaga dzieciom
22 listopada 2024, 10:15
Kierowała pod wpływem narkotyków. Wpadła podczas kontroli
22 listopada 2024, 10:23
Potrącenie w Majkowie. Kobieta i dwoje dzieci w szpitalu
22 listopada 2024, 10:09
Ślisko na drogach. Osiem kolizji o poranku
22 listopada 2024, 08:54
Bodzentyn czeka na komisarza
21 listopada 2024, 17:30
NAJNOWSZE
1
Przelewamy krew dla mieszkańców województwa świ...
2
Do Częstochowy bez Remacle’a. Korona nie uniknę...
3
[FOTO] Dzieci ze szkoły w Pierzchnicy w Radiu e...
4
Miasto przygotowuje się na święta
5
Miliony na drogi w regionie
6
Wyróżniono najlepszych pracodawców
7
Już jest! Wyszedł nowy numer Tygodnika eM
8
Zima ruszyła pełną parą. Jak radzą sobie drogowcy?
