Kolejny bohater „wrócił do swoich”

Uroczystości pogrzebowe bohatera odbyły się w czwartek (20 czerwca), w kościele pw. św. Ludwika w Bliżynie. Szczątki Ryszarda Chrzanowskiego udało się odnaleźć w 2020 roku podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej, na cmentarzu w Raciborzu.

– Dziś jeden z zasłużonych obrońców ojczyzny, symbolicznie, wrócił w swoje rodzinne strony. Ryszard Chrzanowski był żołnierzem Armii Krajowej, a także poakowskiego podziemia. Urodził się w gminie Bliżyn, tutaj skończył szkołę i stawiał pierwsze kroki wczesnej młodości, która została przerwana wybuchem wojny. Po 1945 roku kontynuował walkę z komunistycznym zniewoleniem, za co został skazany. Dzisiejsze wydarzenie to niezwykle symboliczny i wzruszający moment – ocenia Robert Piwko, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.

W ostatniej drodze Ryszarda Chrzanowskiego towarzyszyli mu członkowie rodziny. Jerzy Przygoda, którego mama była siostrą żołnierza AK, podkreśla, że historia wuja była często wspominana w domu rodzinnym.

– Wśród bliskich po śmierci Ryszarda panował duży smutek, zostawił żonę i swoją córeczkę oraz rodziców. Były to trudne czasy, wiedzieliśmy wszyscy, kim był Ryszard. W okresie, kiedy przebywał w więzieniu, dziadek wraz z moim starszym bratem chcieli go odwiedzić, jednak władze nie wyraziły na to zgody – wspomina.

W uroczystościach pogrzebowych Ryszarda Chrzanowskiego wzięli udział także przedstawiciele wojska, poczty sztandarowe służb mundurowych oraz młodzież z pobliskich szkół.

Ryszard Chrzanowski urodził się 22 marca 1925 roku w miejscowości Brzeście w gminie Bliżyn, Od 1941 roku był żołnierzem ZWZ-AK pełniąc służbę między innymi w oddziale kpt. Antoniego Hedy „Szarego”. Po wojnie związany był z podziemną strukturą poakowską. Brał udział w akcjach wymierzonych w członków aparatu represji oraz akcjach zaopatrzeniowych.