REGION
Jechał w bagażniku z lodówką, ale… w maseczce.
Policjanci ze Skarżyska-Kamiennej zatrzymali wczoraj (12 października) do kontroli volkswagena golfa. Auto jechało z otwartym bagażnikiem, a w środku znajdowała się… lodówka i pasażer.
Nietypowy samochód, mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego zobaczyli na ulicy Niepodległości w Skarżysku-Kamiennej. Auto miało podniesioną klapę bagażnika – ze środka wystawała lodówka, a obok siedział mężczyzna z… nogami zwisającymi ku jezdni. Pasażer przestrzegał jednak zasad sanitarnych - swoją podróż odbywał w maseczce.
Kierowcą golfa okazał się 64-letni mieszkaniec miasta – co ciekawe, miejsce obok niego było wolne, a lodówka zabezpieczona w prawidłowy sposób.
Mężczyzna został ukarany mandatem za kierowanie pojazdem w sposób stwarzający zagrożenie dla osób przewożonych w aucie. Pasażer natomiast przesiadł się na fotel i tam kontynuował podróż.