Jak obronić pracę dyplomową online? Rektor opublikował instrukcję

„Przeprowadzenie zaliczeń i egzaminów kończących określone zajęcia może odbywać się poza siedzibą uczelni z wykorzystaniem technologii informatycznych zapewniających kontrolę weryfikacji osiągniętych efektów uczenia się oraz jego rejestrację” - czytamy w komunikacie rektora.

Jeśli chodzi o obrony prac dyplomowych, sytuacja wygląda podobnie. Jednak, aby do takowej przystąpić trzeba spełnić listę wymagań zawartych w instrukcji opublikowanej przez rektora.

- Formalności związanych z obroną zdalną jest zdecydowanie więcej niż w przypadku obrony tradycyjnej - mówi dr Tomasz Chrząstek, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Mediów UJK.

- Aby do niej przystąpić, studenci muszą wypełnić kilka dokumentów, między innymi wniosek o przeprowadzenie egzaminu w formie zdalnej oraz dokument potwierdzający dostęp do komputera wyposażonego w głośniki, mikrofon i kamerę. Do przeprowadzenia obrony będziemy wykorzystywać oprogramowanie Microsoft Teams, z którym studenci zdążyli się już w ostatnich miesiącach zapoznać - dodaje.

Zarówno zaliczenia z przedmiotów, jak i obrony w murach uczelni są możliwe tylko w uzasadnionych przypadkach z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Co to oznacza?

- „Uzasadnione” to słowo klucz, które daje możliwość szerokiej interpretacji. Każdy przypadek będzie przez nas rozpatrywany indywidualnie, więc trudno mi teraz powiedzieć, jaka sytuacja musiałaby nas zastać, aby obrona odbyła się w trybie tradycyjnym. W sytuacji, w której student ma problem z stałym dostępem do internetu, komputera, czy też oprogramowania, rektor umożliwia udostępnienie sprzętu w murach uczelni. Natomiast obrona wciąż odbywa się zdalnie - tłumaczy dr Chrząstek.

W zarządzeniu rektora nie brakuje również zapisów mówiących o samodzielnej pracy, zakazie wyciszania mikrofonu, plików, które mogą być otwarte na pulpicie komputera, a nawet kierunku, w którym student powinien patrzeć.

- Nasi prawnicy bardzo długo analizowali treść zarządzenia. Jednak prawo prawem, a życie życiem. Mamy w końcu do czynienia z dorosłymi i odpowiedzialnymi ludźmi. Wykładowcy spędzają co najmniej trzy lata z każdym z broniących się  studentów i dobrze wiedzą, kto jest kim. Myślę, że każda komisja będzie potrafiła rozpoznać, kiedy student rozgląda się w celu zasięgnięcia pomocy dydaktycznej, a kiedy w celu zwyczajnego zebrania myśli - zauważa.

Obrona w warunkach domowych to, wydawać by się mogło, bardziej komfortowe rozwiązanie. Spotkanie „oko w oko” z komisją często rodzi u studentów niepokój i strach, a tłoczący się na korytarzu i powtarzający materiał koledzy z roku potęgują stres.

-  Dla nauczycieli akademickich każdy kontakt pośredni jest stresujący. Z kolei w przypadku młodszego pokolenia, czyli naszych studentów, obrona zdalna to żaden problem. Być może świadomość tego, że przebywa się we własnym pokoju będzie generowała u nich mniejszy stres. Z drugiej jednak strony, niektórzy twierdzą, że taka obrona straci swój urok i będzie miała mniej uroczysty charakter - stwierdza dr Chrząstek.

Jak obrony wypadną w praktyce? Już niedługo się dowiemy. Tymczasem wszystkim studentom ostatnich lat życzymy powodzenia.

Treść zarządzenia i załączniki: http://www.ujk.edu.pl/zarzadzenie_nr_99_2020.html