Ilu bezdomnych żyje w regionie? Sprawdzą to

Nie będzie to zwykłe liczenie, dzięki któremu uzyskamy jedynie liczbę osób bez dachu nad głową. Zadaniem osób zaangażowanych w przedsięwzięcie będzie przeprowadzenie wywiadów z napotkanymi bezdomnymi. Zebrane dane pozwolą zaktualizować informacje na temat skali bezdomności w Polsce. - Osoby bezdomne będą pytane o wiek, wykształcenie, o to jak długo i z jakiej przyczyny nie mają dachu nad głową, o to czy mają jakieś źródło dochodu, jakiej pomocy potrzebują - wylicza wojewódzki koordynator badania Magdalena Pracoń.

W badanie zaangażowane zostały wszystkie gminy w regionie. W teren wyjdą pracownicy ośrodków pomocowych, policjanci czy przedstawiciele organizacji pozarządowych. Innymi słowy wszyscy, którzy powinni być zainteresowani losem bezdomnych. Badanie przeprowadzone zostanie dwoma sposobami. - Wywiady będą prowadzone w schroniskach dla bezdomnych, noclegowniach, ogrzewalniach i innych instytucjach, w których mogą przebywać osoby bezdomne, czyli na przykład szpitale, hospicja, zakłady opiekuńcze, zakłady karne i areszty śledcze – informuje Magdalena Pracoń. - W przestrzeń publiczną pójdą pracownicy socjalni wraz z dzielnicowymi lub ze strażnikami miejskimi. Zajrzą do takich miejsc jak pustostany, domki na działkach i do innych miejsc niemieszkalnych typu klatki schodowe czy ulice – zapowiada koordynator.

Z najświeższych danych jakimi dysponujemy, wiadomo, że w placówkach dla bezdomnych na terenie województwa przebywa około 600 osób. A tak naprawdę jak duża jest ta grupa? Trudno jednoznacznie określić. - Niestety to taka grupa osób, która jest dosyć mobilna - mówi Anna Gromska, dyrektor wydziału polityki społecznej i zdrowia w urzędzie wojewody. - Gdybyśmy się przyjrzeli różnym statystykom, zauważymy bardzo duże rozbieżności. Według oficjalnych danych pochodzących z ogólnopolskich badań wynika, że w kraju żyje około 30 tysięcy osób. Natomiast organizacje pozarządowe posługują się zupełnie innymi danymi, o wiele większymi – mówi Anna Gromska.

Badanie nad bezdomnością co dwa lata zleca Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Zebrane dane są też niezbędne instytucjom regionalnym, które odpowiedzialne są za pomoc bezdomnym. Jak przyznaje dyrektor Anna Gromska postawienie diagnozy jest niezbędne do planowania sensownego wsparcia. - Ta pomoc powinna być mocno zindywidualizowana. Przyczyny bezdomności są bardzo różne i nie zawsze powoduje ją alkohol, jak podpowiadają stereotypy. Powodem może być przemoc w rodzinie, konflikty małżeńskie czy zaburzenia psychiczne. Bezdomni to bardzo różnorodna grupa – podkreśla dyrektor wydziału polityki społecznej i zdrowia.

Ogólnopolskie badanie liczby osób bezdomnych rozpocznie się o godzinie 20.