REGION
Ile maku, ile konopi?
175 hektarów świętokrzyskich pól zostanie obsianych makiem niskomorfinowym. Natomiast konopie włókniste będą uprawiane na obszarze przeszło 6300 hektarów. To prawie 15 razy więcej niż w ubiegłym roku.
- Ten boom wziął się stąd, że nagle wzrosły ceny i zapotrzebowanie na włókno konopi. Zdaje się, że dotyczy to głównie Niemiec. Jednocześnie, w Polsce wzrosło zapotrzebowanie na nasiona. Dlatego pojawiły się korzystne ceny - mówi Sławomir Neugebauer, dyrektor departamentu urzędu marszałkowskiego do spraw obszarów wiejskich.
Rejonizację upraw maku niskomorfinowego i konopi włóknistych zaakceptowali radni wojewódzcy. Dlaczego dla takich upraw potrzebna jest taka oficjalna decyzja? - Konopie, o których mówimy, zawierają niewielką ilość THC, ale zawierają. W związku z tym, jej produkcja musi się odbywać w ściśle określonych warunkach i pod nadzorem. Podobnie jest w przypadku maku. Odmiany „Przemko” i „Mieszko” są niskomorfinowe ale to nie oznacza, że morfiny w ogóle nie zawierają – wyjaśnia Sławomir Neugebauer.
Konopie włókniste znajdują zastosowanie w produkcji wytrzymałych tkanin, lin oraz papieru. Są także wykorzystywane w celach badawczych. Z kolei mak niskomorfinowy uprawiany jest do celów spożywczych i nasiennych.