Biskup Jan Piotrowski: Kraj bez uprawnej ziemi jest jak człowiek bez bijącego serca

– Dożynkowa Msza Święta i całe nasze zgromadzenie, pięknem kolorów dożynkowych wieńców i wdzięcznych serc, dziękują Bogu i ludziom za trud pracy, płody i owoce świętokrzyskiej ziemi. To one sprawiają, że jest to wielkie święto – dodał.

Biskup Jan Piotrowski odniósł się również do zagrożeń i wyzwań, z jakimi muszą się mierzyć polscy rolnicy.

– W ostatnich latach przestrzeń życia wsi i rolników, a także setki dyrektyw mówiących, co i jak mają robić, wcale nie uczyniły z Polski krainy mlekiem i miodem płynącej. Wyludnione świętokrzyskie wioski i hektary nieuprawianej ziemi nie są tylko wołaniem, ale krzykiem, że tak dalej być nie może. Nikt inny niż wy sami nie zrozumie lepiej tej ziemi. Barwy i smaki różnorodnych płodów – ziarna i warzyw, owoców i pszczelego miodu. Dlaczego tego nie rozumie Bruksela, Paryż i Warszawa? Bliższy i bardziej opłacalny będzie im handel produktami rolnymi, zwłaszcza zbożem, z krajów Ameryki Południowej, ze strefy zwanej Mercosur – mówił.

– Kraj bez uprawnej ziemi to jak człowiek bez bijącego serca – martwy i zimny, bez życia. Niech zatem nasza wspólna modlitwa będzie owocna nadzieją na poprawę i konieczne zmiany – ale te dobre, uczciwe, dla polskich rolników. Niech zawsze z modlitwy rodzi się siła waszej rolniczej wspólnoty na świętokrzyskiej ziemi i w całej Polsce. Niech nasze osobiste drogi nawrócenia i przemiany w Roku Jubileuszowym Pielgrzymów Nadziei pozwolą nam być bliżej Boga, który jest miłością. A trud waszej rolniczej pracy powierzam opiece Maryi, łaskawej Pani Kieleckiej, Matki Nadziei i naszym świętym – zakończył biskup Jan Piotrowski.

Posłuchaj homilii:

Wojewódzkie święto plonów obchodzone było już po raz 25.