REGION
Festiwal w Cannes ze świętokrzyskim akcentem
Włoszczowski reżyser Grzegorz Mołda zaprezentował swój krótkometrażowy film "Koniec Widzenia" na festiwalu filmowym w Cannes. Złota Palma w jego kategorii trafiła w ręce chińskiego filmowca Yanga Qiu za film "The Gentle Night".
Nie ma wątpliwości, że obecność reżysera z Włoszczowy na prestiżowym festiwalu sama w sobie jest ogromnym sukcesem. Jego film znalazł trafił do Cannes jako jeden z dziewięciu nominowanych obrazów wybranych spośród pięciu tysięcy zgłoszeń.Grzegorz Mołda jest absolwentem Gdyńskiej Szkoły Filmowej. Wcześniej uczył się w I Liceum Ogólnokształcącym im. gen. Władysława Sikorskiego we Włoszczowie.
- Przyznam szczerze, że wciąż ciężko w to uwierzyć. Staramy się podchodzić do tego na chłodno, ale się nie da – mówił młody reżyser w rozmowie z Radiem eM Kielce niedługo po otrzymaniu nominacji do Złotej Palmy.
Etiuda „Koniec widzenia” opowiada o dojrzewaniu. Główna bohaterka, Marta pracuje w warsztacie samochodowym należącym do jej ojca. W pewnym momencie jej ukochany trafia do więzienia. Młoda dziewczyna musi wybrać pomiędzy ojcem a chłopakiem. - To co mnie interesowało jako reżysera, to zmierzenie się z dylematem, sytuacją bez wyjścia. Jaką decyzję nasz bohater by nie podjął, ona i tak będzie zła – wyjaśnia Grzegorz Mołda.
Film „Koniec widzenia” jest pracą dyplomową Grzegorza Mołdy. W tym roku ukończył Gdyńską Szkołę Filmową. Młody reżyser przyznaje się, że nominacja w rzeczywistości jest wyróżnieniem dla wszystkich osób, które razem z nim studiowały, ponieważ każdy projekt filmowy był konsultowany w gronie przedstawicieli całego rocznika.
-To jest wspaniała gratyfikacja i podsumowanie dwóch lat bardzo intensywnej nauki – mówi Grzegorz Mołda.Komisja Festiwalu Filmowego w Cannes otrzymała w tym roku 4843 filmów krótkometrażowych. Do konkursu wybranych zostało tylko 9 produkcji z Finlandii, Francji, Wielkiej Brytanii, Danii, Grecji, Iranu, Stanów Zjednoczonych, Polski, Chin, Kolumbii i Szwecji.
mjk | ds