Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

[FELIETON] Senator Krzysztof Słoń: Marsz na manowce

poniedziałek, 12 czerwca 2023 12:05 / Autor: Radio eM
[FELIETON] Senator Krzysztof Słoń: Marsz na manowce
[FELIETON] Senator Krzysztof Słoń: Marsz na manowce
Radio eM
Radio eM

Przez setki polskich miast przeszły w ostatnich tygodniach Marsze dla Życia i Rodziny. Tysiące Polaków pokazało swoje przywiązanie do tych uniwersalnych wartości. Uważam, że to właśnie szacunek dla nich stanowi fundament naprawdę demokratycznego społeczeństwa. Co ważne, wszystkie te marsze miały bardzo pokojowy charakter i spokojny przebieg. Nie było rozdźwięku między głoszonymi hasłami, a zachowaniem uczestników. Obyło się bez słów nienawiści, nawet w stosunku do tych co promują aborcję, eutanazję czy wolność seksualną.

Od lat z przyjemnością biorę udział w kieleckim marszu, bo spotykam na nim wielu dobrych i pogodnych ludzi. Jest modlitwa i wspólny śpiew, a na kilku przystankach organizatorzy przybliżają skłaniające do refleksji treści. W tym roku słuchaliśmy fragmentów pamiętnej homilii Świętego Jana Pawła II z Masłowa.

Cechą naszych manifestacji jest to, że nie ma tam rozdźwięku między głoszonymi hasłami, a sposobem ich wyrażania. W naszych marszach mogą uczestniczyć wszyscy i nikt nie czuje się napiętnowany, obrażany, narażony na słuchanie i oglądanie wulgaryzmów. A niedawne marsze w obronie dobrego imienia Świętego Jana Pawła II, choć przecież wyrażały mocny sprzeciw, to przebiegały z powagą i spokojnie, zaś hasła pobudzały do właściwej oceny kontekstu ataku na osobę Papieża. B

Bardzo zatem ubolewam, że tak zwany marsz 4 czerwca, zorganizowany w Warszawie przez partie opozycyjne tak mocno, mimo szumnych haseł, odbiegał od standardów demokracji, kultury politycznej i dobrego smaku. Nikomu nie odbieram prawa do manifestowania swoich poglądów, ale oczekuję, że takie wydarzenia nie pogłębią i tak wielkich już podziałów miedzy Polakami. Podziałów wzmacnianych przez wulgarne i pełne nienawiści hasła, które nie mają nic wspólnego z wyborami z 4 czerwca 1989 roku.

Taki obraz marszu potwierdza też, że idea „zamachu stanu” i obalenie pierwszego demokratycznego rządu Jana Olszewskiego 4 czerwca 1991 roku jest wciąż żywa i spaja część naszego społeczeństwa. Nie wiem, do czego nas to doprowadzi. Wytrwale jednak apeluję: możemy się różnić, mieć inne poglądy na gospodarkę i państwo a nawet ustrój, ale wyrażajmy to w sposób cywilizowany i nie demoralizujmy naszych dzieci i młodzieży. Nie obrażajmy liderów ugrupowań politycznych i prezydenta, nie uprawiajmy samosądów w przestrzeni medialnej, bo ten marsz zaprowadzi nas na manowce i to prosta droga do katastrofy.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO