REGION
Czas na „zimówki”
Listopad za pasem więc temperatura za zewnątrz spada coraz niżej. Zwłaszcza w nocy przy gruncie już „łapią” przymrozki. Dla kierowców to znak, że czas pomyśleć o zmianie opon w aucie na zimowe. Policjanci apelują by nie czekać z wycieczką do warsztatu samochodowego na mrozy i pierwszy śnieg. Aspirant Mariusz Bednarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji mówi, że dzięki wcześniejszej zmianie opon na zimowe zapewnimy sobie bezpieczeństwo a także… unikniemy kolejek do mechaników gdy zrobi się naprawdę zimno.
- W porannych podróżach możemy się spotkać z lekkimi przymrozkami a w godzinach południowych w niektórych miejscach temperatura może wzrastać nawet do 20 stopni Celsjusza. Dlatego zwracajmy na warunki, gdy będziemy jechać autem wcześnie rano lub późnym wieczorem, a nie na to jak ciepło jest w ciągu dnia. Zaleca się by opony zmienić troszeczkę wcześniej – mówi asp. Mariusz Bednarski.
Według zaleceń specjalistów opony zimowe powinny być zakładane, gdy temperatura na dworze spadnie do około 6-7 stopni Celsjusza. Jazda na tzw. „zimówkach” w dużo cieplejszych warunkach nadal będzie bezpieczna i nie powinna powodować jej uszkodzeń.