Chęciny na topie

Chęciny kojarzymy przede wszystkim z ruinami Zamku Królewskiego i Jaskinią Raj. To jednak bardzo znane atrakcje. Co więc sprawiło, że liczba turystów odwiedzających miasto w ciągu zaledwie jednego roku podwoiła się? Zapytaliśmy o to burmistrza Roberta Jaworskiego. – W ostatnich dziesięcioleciach faktycznie nie przeżywaliśmy takiej inwazji turystów. To wynik dłuższego procesu, który prowadzimy co najmniej od dekady. Postawiliśmy duży nacisk na odrestaurowanie obiektów dziedzictwa kulturowego. To nie tylko powszechnie znany i podziwiany zamek, ale też i cały szereg innych miejsc, które w ostatnim czasie przeszły metamorfozę. Przykładem może być chociażby renesansowa Niemczówka, obiekty sakralne czy zrewitalizowany Rynek – wymienia burmistrz.

Okazuje się jednak, że nie samymi zabytkami Chęciny żyją. – Organizujemy różne formy promocji wydarzeń o podłożu historycznym. To na przykład turnieje czy koncerty. Odbywają się u nas też wydarzenia międzynarodowe, takie jak na przykład plenery malarskie czy liczne imprezy sportowe. Cieszę się, że Chęciny stały się marką i nie są już miejscem odwiedzanym tylko dla wizyty na Zamku Królewskim – ocenia Jaworski.

Powody do satysfakcji są niezaprzeczalne, co nie oznacza, że władze stawiają w tym miejscu kropkę i osiadają na laurach. – W tym roku planujemy zorganizować ogólnopolski triatlon i wyścigi rowerowe. Rozpoczniemy też budowę tras rowerowych, dzięki czemu turyści aktywnie spędzą czas u nas. W nieczynnej kopalni w Miedziance planujemy natomiast otworzyć do zwiedzania podziemne korytarze – wymienia burmistrz.

Za Chęcinami na podium uplasował się jeszcze Bałtów i Święty Krzyż. Jak mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego, znaczne zwiększenie ruchu turystycznego w minionym roku było nie tylko zasługą ważnych wydarzeń, które odbywały się w naszym regionie, ale przede wszystkim dobrej Promocji. – Świętokrzyskie stało się bardziej popularne wśród turystów. Za sukcesem najlepiej notowanych atrakcji stoją wydarzenia, które się tam odbywają. Dziś już nie wystarczy to, że mamy jakiś zabytek. Trzeba jeszcze umieć efektywnie animować ruch wokół niego – mówi Kowalczyk.

Dobry wynik z ubiegłego roku stawia przed województwem ambitne wyzwanie, jakim będzie utrzymanie go również w roku bieżącym. Zdaniem Jacka Kowalczyka pomóc w tym mogą między innymi Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, a także rozwój szlaku Green Velo czy popularyzacja turystyki zdrowotnej.