Badania pod kątem gruźlicy od sierpnia

Dyrektor lecznicy - Youssef Sleiman, podkreśla, że projekt zakłada współpracę z  placówkami medycznymi, tak, żeby dotrzeć do jak największej liczby osób potencjalnie zagrożonych tą chorobą. - Pacjenci będą musieli  wypełnić specjalną ankietę i na jej podstawie, lekarz zdecyduje o ewentualnej diagnostyce. Jeżeli wyniki potwierdzą podejrzenia chory będzie miał wykonane zdjęcie RTG klatki piersiowej i badanie serologiczne. Jeśli będzie to konieczne, pacjent zostanie skierowany do poradni pulmonologicznej – mówi szef placówki.   

Jak już informowaliśmy, województwo świętokrzyskie jest na jednym z pierwszych miejsc pod względem liczby zachorowań na gruźlicę. Według danych GUS, wskaźnik zachorowalności w naszym regionie wynosi 23 przypadki na 100 tysięcy osób. - Jest to bardzo dużo, bo o niskiej zachorowalności  na gruźlicę można mówić wtedy, gdy stwierdza się poniżej 20  przypadków zachorowań na 100 tysięcy osób- informuje Youssef Sleiman.

Projekt będzie realizowany przez cztery lata.  Przez ten czas z badań może skorzystać nawet 12 tys. osób.

Specjaliści przypominają, że gruźlica jest chorobą zakaźną. Wiele osób ją bagatelizuje i trafia na leczenie zbyt późno, w dodatku zaraża innych. - Ta choroba nie powoduje żadnych zmian osłuchowych nad płucami, dlatego lekarz badając pacjenta może stwierdzić, że jest on zdrowy. Dopiero dokładne badania mogą wykazać, czy mamy do czynienia z gruźlicą. Dlatego tak potrzebna jest kampania informacyjna i zachęcenie ludzi do badań i zwracania uwagi na sygnały, jakie wysyła organizm - informuje Youssef Sleiman.

Na gruźlicę najbardziej narażone są osoby z obniżoną odpornością organizmu, nadużywające alkoholu, bezdomni, chorzy na cukrzycę, pacjenci z przewlekłą chorobą nerek oraz chorzy onkologicznie.  -  Najczęstszymi objawami tej choroby są: kaszel, osłabienie organizmu, stany podgorączkowe, bóle w klatce piersiowej, w późniejszym etapie może pojawić się krwioplucie – informuje lek. med. Mirosława Paździerz, kierownik Oddziału II Chorób Płuc i Gruźlicy szpitala w Czerwonej Górze. Choroba rozpoznana we wczesnym stadium jest całkowicie uleczalna. Późna diagnoza i brak leczenia mogą doprowadzić  do znacznego obniżenia wydolności oddechowej, w skrajnych przypadkach nawet do śmierci.