Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

[GALERIA + VIDEO] Ależ cudeńka oglądaliśmy na motopikniku w Tokarni!

niedziela, 25 sierpnia 2019 11:07 / Autor: Wiktor Żelazny
[GALERIA + VIDEO] Ależ cudeńka oglądaliśmy na motopikniku w Tokarni!
[GALERIA + VIDEO] Ależ cudeńka oglądaliśmy na motopikniku w Tokarni!
Wiktor Żelazny
Wiktor Żelazny

Popularne motocykle Junaki, Gazele, samochody - Fiaty 126p, Syrenki i Trabanty można było podziwiać w niedzielę w pod kieleckiej Tokarni. Wszystko za sprawą kolejnego motopikniku, który jak co roku zgromadził fanów motocykli SHL oraz zabytkowych aut.

Miłośnicy zabytkowych pojazdów tłumnie przybyli z samego rana  do skansenu, by wspólnie cieszyć się i chwalić posiadanymi autami z prawdziwą duszą. Oprócz niezwykłych okazów zabytkowych samochodów i motorów, na gości czekało wiele innych atrakcji.

- Jestem tutaj co roku i bardzo mi się podoba. Dziś jest naprawdę szeroki wachlarz maszyn, które możemy podziwiać. Jest bardzo fajnie - mówiła pani Renata, która wraz z koleżanką przyjechała obejrzeć zabytkowe auta.

Uczestnicy mogli między innymi obejrzeć paradę zabytkowych pojazdów oraz konkursy i próby sprawnościowe z ich udziałem. Nie mogło zabraknąć kiermaszu świętokrzyskich smaków oraz konkursów dla uczestników i publiczności. Wszyscy, którzy prezentowali swoje zabytkowe maszyny, chętnie o nich rozmawiali i dzielili się swoimi spostrzeżeniami: - Mam klasyczny motocykl, BMW z 1938 roku. Wbrew pozorom taki sprzęt nie wymaga zasobnego portfela, ale przede wszystkim bardzo dużo determinacji oraz czasu. Jednak wrażenia z jazdy na nim są niesamowite i w całości rekompensują trud, jaki się wkłada w dbanie o pojazd - mówił Robert Lis, właściciel BMW R35 z 1938 roku.

Przypomnijmy, że tegoroczna edycja miała szczególny charakter, gdyż nosiła imię Ryszarda Mikudy, wieloletniego organizatora tego niezwykłego wydarzenia i pasjonata sportów motorowych, który odszedł od nas przed kilkoma miesiącami. Pamięć zmarłego uczczono minutą ciszy i ciągłym dźwiękiem klaksonów zgromadzonych aut. Tegoroczni organizatorzy podkreślają, że pomysłodawca zlotu był dla nich bardzo ważną osobą: - Od pana Ryszarda wiele się nauczyliśmy. To co on zrobił przez wszystkie lata dla historii motoryzacji w regionie świętokrzyskim, to wielka sprawa - mówił Michał Stefaniak z Kieleckich Klasyków.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO