PUBLICYSTYKA
Trudny budżet Kielc
Znamy projekt budżetu Kielc na 2014 rok. Niestety, już dzisiaj wiemy, że to będzie kolejny trudny rok. Dochody miasta mają przynieść 1 miliard 35 milionów złotych, zaś wydatki zostały oszacowane na kwotę 1 miliarda 147 milionów złotych. To oznacza, że poziom przyszłorocznego budżetu będzie niższy od obecnego.
– Kondycja polskiej gospodarki nie jest zbyt dobra i to przekłada się oczywiście na samorządy – tłumaczy Barbara Nowak, skarbnik miasta. Mieszkańcy nie powinni się jednak obawiać, bo nie wzrosną ich wydatki bezpośrednie. Podatki, ceny biletów i czynsze za mieszkania komunalne pozostaną na tym samym poziomie.
- To trudny budżet, ale są dziedziny, w których przekażemy więcej środków. O 4 miliony zwiększymy chociażby wydatki na opiekę społeczną. Nasze społeczeństwo starzeje się, przez co rośnie liczba osób będących klientami domów pomocy społecznych. Więcej jest także seniorów wymagających opieki w ich własnych mieszkaniach – dodaje Barbara Nowak. Bez zmian pozostaną wydatki na ochronę zdrowia – w dalszym ciągu będą realizowane wszystkie dotychczasowy programy (m.in. bezpłatne szczepienia przeciw grypie dla mieszkańców powyżej 55. roku życia). Tyle samo pieniędzy, co w tym roku, otrzymają instytucje kulturalne i sportowe.
Duże kwoty pochłoną inwestycje drogowe, które są współfinansowane przez Unię Europejską. W przyszłym roku miasto Kielce będzie musiało przekazać ostatnie pieniądze za budowę węzła Żelazna, a także na kolejne modernizacje: budowę buspasów na ul. Grunwaldzkiej i Szajnowicza-Iwanowa, remont terenu przed Wojewódzkim Domem Kultury (a także połączenie ul. Krakowskiej i Wojska Polskiego) oraz rozbudowę ul. Ściegiennego.
Tomasz Porębski