Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Krótka historia upadłej Renaty

wtorek, 28 czerwca 2016 06:02 / Autor: Tygodnik eM Kielce
Krótka historia upadłej Renaty
Krótka historia upadłej Renaty
Tygodnik eM Kielce
Tygodnik eM Kielce

Nie wyspałem się w nocy wtorku na środę. Powód był lokalny. Otóż około drugiej nad ranem pod mym oknem w bloku na KSM usłyszałem tubalne: „Renatooo Noowaak! Reenaatooo Nooowaaak!!! Tyyyy…” – i tu padł rzeczownik nie pozostawiający złudzeń co do tego, że – według krzykacza - Renata zeszła z drogi cnoty.

Obywatel wyrażał swe głębokie rozczarowanie poziomem moralnym niewiasty przez dobre pięć minut, na szczęście oszczędzając lokatorom szczegółów procesu jej upadku. Potem oddalił się w kierunku ulicy Sandomierskiej, uznawszy zapewne, że bolesna prawda o Renacie Nowak należy się nie tylko mieszkańcom KSM-Południe, ale i KSM-Północ. A ja, rozbudzony, popadłem w zadumę.

Pomyślałem – zapewne nie bez racji – że zanim stróże prawa rozpostrą nad zawiedzionym awanturnikiem opiekuńcze skrzydła i delikatnie skłonią go do bardziej powściągliwych (a zwłaszcza cichych) sądów o rzeczonej Renacie, ów z krwawiącym sercem przemierzy i obudzi pół miasta. Bo w stróżach prawa, zwłaszcza tych nocnych, którzy winni patrolować nasze osiedla i egzekwować porządek, panuje deficyt. A my, słysząc w środku nocy burdy pod naszymi oknami, odwracamy się znękani na drugi bok i wkładamy watę do uszu, słusznie zakładając, że nawet jeśli poprosimy o interwencję, to zanim policjanci się zjawią, chuligani przeniosą się gdzie indziej. I trudno nam się dziwić.

Dlatego mam nadzieję że szef MSW Mariusz Błaszczak, który właśnie ogłosił program „Dzielnicowy bliżej nas”, czytał wspomnienia Williama Brattona, szefa nowojorskich policjantów za czasów burmistrza Rudolfa Giulianiego. To Bratton właśnie doprowadził do znacznego spadku przestępczości w Nowym Jorku i to jemu jest przypisywana słynna teoria „wybitych szyb”. Jej autorami byli co prawda James Q. Wilson i George Kelling, ale ważniejsze jest, co mówiła. Otóż brak ładu publicznego – pijacy, natrętna żebranina, hałasujące nocne marki i inne przejawy wielkomiejskiego zdziczenia – wywołuje w mieszkańcach strach. I jak wybite szyby sygnalizują ludziom, że ich domem nikt się nie opiekuje, co prowadzi do jeszcze większego wandalizmu, tak tolerancja wobec chuligańskich zachowań jest sygnałem, że nikt nie dba o nasze bezpieczeństwo. A to prowadzi do poważniejszych przestępstw.

Rozwiązanie, proste jak drut i od lat oczywiste, jest w rękach pana ministra Błaszczaka: musi przekuć słowa w czyny i rzeczywiście wygonić policjantów zza biurek na nasze osiedla. Wtedy znów uwierzymy, że istnieją, a opinie pijanych obwiesi na temat Bogu ducha winnych kobiet zostaną nam oszczędzone. No i Renata Nowak będzie panu ministrowi bardzo wdzięczna.

PS. Personalia białogłowy zmieniłem.

Tomasz Natkaniec

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO