Związkowcy wyjdą po dialog

Świętokrzyska Solidarność, OPZZ i Forum Związków  Zawodowych będą demonstrować pod hasłem „DOŚĆ LEKCEWAŻENIA SPOŁECZEŃSTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO”. Działacze z trzech związków liczą na obecność kielczan i mieszkańców regionu, bo przekonują, że nasza bierność jest na rękę rządzącym.

„Podczas demonstracji będziemy się domagać: prawdziwego dialogu społecznego, wyższej płacy minimalnej i godnych emerytur, ograniczenia stosowania umów śmieciowych, które zastępują dziś normalne umowy o pracę, rezygnacji z elastycznego czasu pracy, który w praktyce służy do obniżania często głodowych wynagrodzeń, zaprzestania likwidacji szkół i przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy, rezygnacji z wydłużenia wieku emerytalnego do 67 roku życia oraz zmiany prawa o referendach” – zapowiada Andrzej Pawlik, rzecznik prasowy świętokrzyskiej Solidarności.

- Chcemy zademonstrować zaniepokojenie zjawiskami w kraju, które mogą się odbijać na wielu pokoleniach – podkreśla Waldemar Bartosz, szef świętokrzyskiej Solidarności. W woj. św. więcej miejsc pracy znika, niż przybywa, a co czwarta rodzina w regionie żyje w biedzie – alarmuje Bartosz. 

Zagrożeniem jest ustawa wydłużająca czas pracy do 67 roku życia. Dzisiaj już 50-latkowie nie mają szans na pracę – dodaje przewodniczący. Niebezpieczna dla pracowników jest też nowa ustawa dotycząca 12-meisięcznego rozliczenia czasu pracy, co powoduje brak nadgodzin.

Manifestację zaszczyci swoją obecnością „Złoty Donek”, czyli styropianowy pomnik premiera, który stał się sławny podczas ostatnich protestów związków zawodowych w Warszawie.

Związkowcy liczą na zaangażowanie mieszkańców. Protest zacznie się jutro o godz. 11 przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach.