MIASTO
[ZDJĘCIA] Kolejne dzikie wysypisko. Tym razem w pobliżu Karczówki
Kieleccy strażnicy miejscy odkryli zanieczyszczony teren w pobliżu Karczówki - z ich szacunków wynika, że odpady zwożono tam… co najmniej kilkudziesięcioma ciężarówkami. Teraz uprzątnięciem terenu zajmie się właściciel śmieci.
Jak wyjaśnia Bogusław Kmieć z kieleckiej straży miejskiej, wysypisko znajdowało na odcinku około trzystu metrów.
- Podczas kontroli, funkcjonariusze odkryli między innymi gruz budowlany, odpady poremontowe, w tym płyty kartonowo – gipsowe, glazurę, puszki po klejach i farbach, worki wypełnione wełną mineralną, folię budowlaną i plastiki. Oprócz tego na wysypisku składowano bardzo dużo odpadów roślinnych – wylicza Kmieć.
Strażnicy szybko ustalili, kto stoi za „brudnym” kłopotem. Mężczyzna, któremu udowodniono popełnienie co najmniej dwóch wykroczeń, został ukarany mandatami karnymi w maksymalnej wysokości.
- Strażnicy wydali mu polecenie usunięcia wszystkich zgromadzonych odpadów i przedstawienia dokumentu potwierdzającego wywiezienie ich na teren legalnie działającego wysypiska – dodaje Bogusław Kmieć.
Szczegółowy raport oraz dokumentacja fotograficzna trafiła do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach.
https://emkielce.pl/miasto/zdjecia-kolejne-dzikie-wysypisko-zlikwidowane-tym-razem-w-poblizu-karczowki#sigProGalleria58f2ebe94a