MIASTO
Zaczęło się od wspólnego picia alkoholu, skończyło się na pobiciu
Najpierw urządzili wspólną libację w bramie, a później… zaatakowali swojego kompana. Za rozbój odpowiedzą wkrótce dwaj kielczanie, a grozi im nawet po 15 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia, w kieleckim śródmieściu. Do 40-latka podeszło dwóch mężczyzn i… poprosiło go okupienie piwa.
- Mężczyzna dał nieznajomym dwadzieścia złotych, po czym przystał na ich propozycję wspólnego spożywania. Trzej panowie przemieścili się w bramę łączącą ulicę Panoramiczną z ulicą Sienkiewicza, gdzie wspólnie zaczęli pić alkohol – wyjaśnia mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Szybko jednak wspólna impreza przybrała nieoczekiwany obrót. Jeden z mężczyzn zaszedł do 40-latka od tyłu i… przewrócił go na ziemię. Potem dwóch agresorów zabrało mu pięćset złotych, kartę płatniczą i dokumenty.
- Po wszystkim nowo poznani koledzy oddalili się z miejsca, a 40-latek o całej sprawie zawiadomił policjantów. Zajęli się nią kieleccy funkcjonariusze, którzy w miniony wtorek zatrzymali dwóch mężczyzn 44 i 45 – latka. Obaj to mieszkańcy Kielc
Jak się okazało, mężczyźni mają na sumieniu już nie jeden konflikt z prawem. Obaj najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.