MIASTO
Weekendowy bilet w Kielcach. Pomysł dobry, ale na ten moment środków brak
Interpelacja Radnego Dariusza Kisiela, dotycząca weekendowego biletu miejskiego, spotkała się z aprobatą ZTM. Jednak budżet miasta jest obciążony, nowe rozwiązania można przeforsować dopiero przy zmianie taryfy biletowej.
- Odpisaliśmy na interpelacje pana radnego Kisiela i poinformowaliśmy, że sytuacja finansowa nie jest prosta. Między innymi przez darmowe przejazdy dla dzieci i młodzieży w wakacje - wyjaśnia Paweł Jańczyk, rzecznik prasowy ZTM Kielce. - Trzeba pamiętać że dodatkowa ulga będzie sporym wyzwaniem dla transportu miejskiego. W tej chwili analizujemy dodatkowe możliwości. Jeśli rozwiązanie wejdzie w życie, to dopiero w momencie zmiany całej taryfy biletowej. Nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy to będzie, myślę że najwcześniej w przyszłym roku. To już kwestia Rady Miasta - stwierdza Jańczyk.
- Pomysł jest bardzo ciekawy i godny przemyślenia. Jeśli można by było go od razu wprowadzić, na pewno tak by się stało - informuje Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Wenty. - Jednak wszystko trzeba oprzeć o kwestie pieniężne i obecne obciążenia budżetu. ZTM przygotowuje analizy, by uaktualnić obecną taryfę biletową. Ale kiedy się ona zakończy i zostanie przedstawiona Radzie Miasta, nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Mogę zapewnić, że gdy tylko raport będzie gotowy, rozpatrzymy możliwość wprowadzenia weekendowego biletu - mówi Porębski.
Przypomnijmy, że bilet weekendowy upoważniałby do podróżowania komunikacją miejską do północy w niedzielę, przy skasowaniu biletu w piątek po 20. Cena pozostałaby bez zmian - uprzejazd z ulgą kosztowałby 5z ł, bez - 10 zł. Ta możliwość miałaby ułatwić korzystanie z kulturalnej i rozrywkowej oferty Kielc. Jednocześnie zmniejszyłaby się liczba samochodów w centrum miasta.