MIASTO
Vive zwróciło się do miasta o pieniądze


Prawdopodobnie jeszcze w sierpniu odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta w sprawie pieniędzy dla klubu sportowego Vive Tauron Kielce. Klub prosi o dodatkowe dwa miliony złotych.
- Rzeczywiście odbyliśmy w tej sprawie spotkanie z panem prezesem Bertusem Servaasem i prezydentem Wojciechem Lubawskim. Nadal jednak czekamy na wniosek klubu dotyczący wsparcia finansowego. Dopiero gdy otrzymam taki dokument będę mógł formalnie zwołać nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta oraz powiedzieć o jaką kwotę chodzi – mówi Dariusz Kozak, przewodniczący Rady Miasta.
Skąd taki pośpiech i konieczność zwołania nadzwyczajnej sesji skoro radni w sierpniu mają przerwę wakacyjną, a do pracy wracają we wrześniu? Jak dowiedziało się radio eM Kielce, dodatkowe fundusze związane są z otrzymaniem licencji na grę w PGNiG Superlidze, która od nowego sezonu będzie ligą zawodową. Czas na złożenie dokumentów mija 11 sierpnia.
Tych informacji nie potwierdza prezes Vive Tauronu Kielce, Bertus Servaas. - Jeżeli klub chce dalej działać na takim poziomie to pieniądze są niezbędne. Więcej nie chciałbym na ten temat mówić. To będzie decyzja radnych i prezydenta – mówi.
Żeby przystąpić do ligi zawodowej trzeba spełnić kilka warunków takich jak brak długów lub podpisanie ugody z wierzycielami, posiadanie minimalnego budżetu w wysokości 1,5 mln zł czy reprezentowanie odpowiedniego poziomu sportowego.
Zwycięzca Ligi Mistrzów w 2016 roku otrzymał od miasta 2 miliony złotych na promocję miasta poprzez sport oraz 200 tysięcy złotych za sukcesy w sezonie 2015/2016.






![[FOTO] Pikietowali przeciwko edukacji zdrowotnej w szkołach](/media/k2/items/cache/2f661333336842d37ab68664b16f05fb_L.jpg)

![[FOTO] Kielce upamiętniły ofiary zamachów na WTC](/media/k2/items/cache/6716bf5bf2735ffd2144560bb3120ed0_L.jpg)