Upamiętnią ofiary zbrodni wołyńskiej. Uroczystości w Kielcach

Jak mówi Robert Surma ze Stowarzyszenia „Kieleccy Patrioci” organizatorzy chcą oddać hołd wszystkim, którzy stracili życia z rąk ukraińskich nacjonalistów.

– Musimy pamiętać o ofiarach zbrodni wołyńskiej, ponieważ zginęli w ludobójstwie, które jest do dziś zapomniane i zakopywane pod dywan. Naród ukraiński do tej pory nie przeprosił za te bestialskie zbrodnie i wciąż sprzeciwia się poszukiwaniom szczątków ofiar ludobójstwa. Pamięć o pomordowanych to nasz obowiązek – tłumaczy nasz rozmówca.

Uroczystości rozpoczną się o godzinie 11 Mszą Świętą w bazylice katedralnej. Godzinę później wyruszy XII Marsz Pamięci z placu Najświętszej Maryi Panny na Cmentarz Partyzancki pod Krzyż Wołyński.

– Co roku spotykamy się pod brzozowym krzyżem, choć w tym roku miało to wyglądać inaczej. Miał tam stanąć symboliczny obelisk, upamiętniający ofiary zbrodni wołyńskiej. W nim miała zostać złożona ziemia z Kisielina przywieziona w 2023 roku do Kielc. Niestety, władze robią wszystko, żeby ten obelisk nie stanął, wymyślając coraz to nowsze wymogi – dodaje Robert Surma.

Rzeź Wołyńska została dokonana przez ukraińskich nacjonalistów na tamtejszej ludności polskiej. Kulminacyjnym punktem była tzw. krwawa niedziela, 11 lipca 1943 roku. Szacuje się, że podczas ludobójstwa na Wołyniu zamordowano od 150 do 200 tysięcy Polaków.