MIASTO
„Ulice nie mają barw partyjnych”. Radni chcą remontu Posłowickiej i Leśniówki
Kieleccy radni z piątego okręgu chcą wpisania do przyszłorocznego budżetu miasta środków na przygotowanie dokumentów projektowych ulic Posłowickiej i Leśniówki. To pierwszy z wielu kroków potrzebnych do ewentualnego wyremontowania tych zaniedbanych do tej pory dróg.
Posłowicka i Leśniówka to ulice znajdujące się na południowym skraju stolicy województwa świętokrzyskiego. Mimo swojego peryferyjnego położenia są one bardzo ważne dla komunikacji w tym regionie. Są bowiem łącznikiem pomiędzy ulicą Ściegiennego a Krakowską (docelowo tą trasą można dojechać też do S7). Niestety, w tym momencie obie jezdnie są w złym stanie i wymagają pilnego remontu. Z tego powodu do Urzędu Miasta wpłynęła interpelacja, z którą zgadzają się radni wszystkich klubów z tego okręgu wyborczego.
– W mojej ocenie te ulice potrzebują wsparcia Urzędu Miasta wyłączne w zakresie przygotowania dokumentacji projektowej. Sam koszt remontu to z pewnością kilkanaście milionów złotych i musiałby zostać pokryty ze środków rządowych. Do ubiegania się o te pieniądze potrzebna jest jednak dokumentacja, którą powinien zająć się Ratusz – wyjaśnia Arkadiusz Ślipikowski, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Na remoncie obu arterii skorzystać mają nie tylko przejeżdżający tamtędy podróżni, ale również mieszkańcy, którzy od lat narzekają na tamtejszą infrastrukturę.
– Niejednokrotnie zwracali oni moją uwagę na to, że nie mają zatok ani przystanków autobusowych. Brakuje im też chodników czy nawet wydzielonych ciągów pieszych, umożliwiających bezproblemowe dotarcie chociażby dzieci do autobusu. Mieszkańcy mówią, że czują się tam po prostu niebezpiecznie, a od lat płacą przecież takie same podatki jak wszyscy kielczanie. W poprzedniej kadencji udało się przygotować koncepcję projektową i zmodernizować oświetlenie. To pierwszy krok, teraz pora na kolejne – dodaje Arkadiusz Ślipikowski.
Mimo, że interpelacja jest inicjatywą radnego związanego z Prawem i Sprawiedliwością, to zgadzają się z nią również rajcy innych ugrupowań. Swój podpis złożył np. Maciej Bursztein, przewodniczący klubu Perspektywy. Poparcie dla inicjatywy deklarują również radni Koalicji Obywatelskiej.
– Okręg piąty jest dość specyficzny, bo my jako radni, niezależnie od klubu, składamy pewne interpelacje wspólnie. Budowa budżetu to bardzo skomplikowana sprawa i na pewno będzie on jeszcze podlegał negocjacjom. Cieszę się, że takie inicjatywy mają miejsce, bo pokazują, że radnym zależy na inwestowaniu w nasze okręgi wyborcze – wyjaśnia Wiktor Pytlak, radny Koalicji Obywatelskiej.
Ostateczną decyzję w sprawie przyszłorocznego budżetu rajcy podejmą na sesji, która odbędzie się 18 grudnia.