Ubieramy psiaki

Widok małego pieska ubranego zimą w sweterek śmieszy już tylko nielicznych. Zwierzęta, podobnie jak ludzie odczuwają znaczne spadki temperatur. Psy naturalnie żyjące na wolności są teoretycznie uodpornione na zimno. Udomowienie tych zwierząt sprawiło jednak, że ich organizm gorzej znosi zwłaszcza duże różnice temperatur. Łukasz Steinhoff, Kierownik Przychodni Weterynaryjnej Amigo w Kielcach wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje. - W warunkach naturalnych nie ma aż tak wielkich wahań temperatury. W mieszkaniach mamyod 18 do ponad 20 stopni ciepła, natomiast kiedy na dworze pojawia się -15 stopni mamy do czynienia z ogromną różnicą temperatur. Żaden organizm nie znosi tego dobrze. Zwłaszcza małe psy, które mają bardzo niekorzystny stosunek powierzchni ciała do wagi bardzo szybko się wychładzają. Małe psy, zwłaszcza krótkowłose w silne mrozy wymagają ubierania - wyjaśnia Steinhoff.

Czym więc kierować się przy wyborze odpowiedniego ubrania? - Im niższa temperatura, tym ubranko powinno być cieplejsze. Ubieramy te najmniejsze pieski. Duży zwierzak nie będzie tego potrzebował. Jeżeli dużo spacerujemy w pogodę deszczową, to ubranko, tak samo jak kurtka dla człowieka, powinno chronić przed wilgocią - mówi Sylwia Kaczmarczyk z lecznicy Amigo.

Weterynarze zgodnie podkreślają, że ubranie dla zwierzaka nie musi być zgodne z najnowszymi trendami psiej mody. Można je zrobić na przykład ze starego swetra, który miał trafić na śmietnik. Mało istotne jest to, czy ubranie zrobimy sami, czy też kupimy je w sklepie. Najważniejsze, by dobrze spełniało swoją funkcję, jaką jest przede wszystkim ochrona przed zimnem i złymi warunkami atmosferycznymi.