Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Rolnicy protestują przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach

piątek, 09 lutego 2024 12:22 / Autor: Maciej Piętka
Rolnicy protestują przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach
Rolnicy protestują przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach
Maciej Piętka
Maciej Piętka

Rolnicy demonstrują dziś przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach przeciwko wprowadzeniu europejskiego Zielonego Ładu. Producenci sprzeciwiają się również nadmiernemu importowi towarów z Ukrainy. Chcą wprowadzenia cen minimalnych oraz wyższych dopłat do paliwa.

Dzisiejszy protest ma zmusić rządzących do działań w zakresie ochrony interesu rolników.

 – Nie chcemy wprowadzenia Zielonego Ładu i eko schematów. Protestujemy również przeciwko nielimitowanemu napływowi towarów z Ukrainy. Nie podoba nam się, że obecny minister rolnictwa zapewniał nas, że ma gotowe rozwiązania, które wprowadzi, jak tylko dojdzie do władzy. Minęły już ponad dwa miesiące, a nic się w tym kierunku nie dzieje – mówi Artur Konarski, przewodniczący Solidarności Indywidualnych Rolników z województwa świętokrzyskiego.

Rolnicy zapewniali, że ewentualne wprowadzenie Zielonego Ładu, to fatalna informacja dla polskiej gospodarki.

– Ten projekt nie daje żadnej gwarancji żywnościowej. Nie zapewnia też bytu naszym gospodarstwom. Po jego wprowadzeniu zdecydowanie spadnie jakość produkowanego jedzenia. Zielony Ład wpłynie na nas wszystkich. Ostatecznie, różnice zauważy każdy konsument. Nawet ten z miasta – tłumaczy Michał Kuliński, rolnik z Deszna.

Protestujący oczekują natychmiastowych działań.

– Sejm pracuje nad wprowadzeniem tabletki „dzień po”, a my potrzebujemy tabletki „dzień przed”. Po uchwaleniu Zielonego Ładu, dochodowość naszego przemysłu będzie tak niska, że żadne działania nie pomogą. Oczekujemy wprowadzenia cen minimalnych, które zrównoważą ich drastyczne spadki – dodaje Janusz Wawrzeńczyk, rolnik z gminy Strawczyn.

Do protestujących rolników wyszedł wojewoda świętokrzyski Józef Bryk, który zapewniał, że rozumie postulaty rolników.

– Podzielam państwa argumenty, bo sytuacja jest trudna. Jej rozwiązanie wymaga współpracy kilku ministerstw, ale decyzje zapadają tak naprawdę w Brukseli – wyjaśnia.

Do głosu doszedł również wicewojewoda świętokrzyski Michał Skotnicki, któremu protestujący zarzucali… zdradę rolników.

Producenci żywności pojawili się  także m.in. na ulicach Sandomierza, Opatowa, Ożarowa, Łoniowa, Pińczowa i Maruszowa.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO