Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

[FOTO] „To niezwykłe spotkanie z historią”. Kadrówka już po raz 59. dotarła do Kielc

poniedziałek, 12 sierpnia 2024 16:02 / Autor: Michał Kita
[FOTO] „To niezwykłe spotkanie z historią”. Kadrówka już po raz 59. dotarła do Kielc
[FOTO] „To niezwykłe spotkanie z historią”. Kadrówka już po raz 59. dotarła do Kielc
Michał Kita
Michał Kita

59. Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej przeszedł do historii. Jego uczestnicy po tygodniowej wędrówce i pokonaniu 120 kilometrów dotarli z krakowskich Oleandrów do Kielc, upamiętniając tym samym wyczyn strzelców Józefa Piłsudskiego z 1914 roku.

Oficjalne zakończenie Marszu odbyło się w poniedziałek, 12 sierpnia, na kieleckim Placu Wolności. Uczestnicy Kadrówki, mimo zmęczenia, podkreślają, że jest to wyjątkowe wydarzenie.

– Najtrudniejsza w pokonaniu tych 120 kilometrów była pogoda, która dawała się we znaki. Z kolei najcenniejsze dla nas jest upamiętnienie tych wszystkich, którzy 110 lat temu szli po wolność – mówiła Wiktoria z Chojnic, która w Marszu brała udział już po raz szósty.

W zakończeniu tegorocznej kadrówki wziął udział również Lech Parell, Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

– Takie wydarzenia jak Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej są niezwykle potrzebne. Patriotyzm to coś, co w trudnych i ciężkich czasach powinno nas łączyć. Niezwykłe jest to, iż tradycja Marszów, tak żywa w okresie międzywojennym, odrodziła się po wojnie, mimo PRL-u, w 1981 roku dzięki patriotom i że trwa do dziś – powiedział.

Zadowolenia z przebiegu tegorocznego Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej nie ukrywał jego komendant Dionizy Krawczyński.

– Kadrówka to wspaniała przygoda z historią. Mimo że w ciągu ostatnich sześciu dni pogoda nie ułatwiała podróży, humory dopisują uczestnikom. Kadrówka to również wyjątkowe momenty, w których odwiedzamy szczególne miejsca takie jak Kopiec Piłsudskiego w Krakowie zwany również Mogiłą Mogił, czy Doły Śmierci w zgórskim lesie pod Kielcami, które na uczestnikach marszu zrobiły przejmujące wrażenie – opisuje.

W uroczystym zakończeniu Marszu wziął udział Jan Józef Kasprzyk, honorowy komendant kadrówki, a także wieloletni uczestnik Marszu.

– Nie wyobrażam sobie sierpnia bez powitania strzelców. Kielce mają tę magiczną moc przywoływania kart historii. Słusznie mówił Piłsudski, że Kielce były jak pierwszy uśmiech ukochanej dziewczyny. To było pierwsze duże miasto, do którego dotarli strzelcy, a które dawało nadzieję, że Polska odzyska niepodległość. To była właściwie pierwsza stolica odradzającej się Polski. Zawsze przyjeżdżam tu z ogromnym sentymentem, zwłaszcza że moi rodzice wywodzą się z ziemi kieleckiej – mówił.

W tegorocznym Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej wzięło udział 350 osób. W trakcie uroczystości na Placu Wolności uczestnikom, a także osobom zaangażowanym w pomoc Kadrówce wręczono wyróżnienia i odznaczenia.

Uczestnicy wydarzenia wyruszyli 6 sierpnia z krakowskich Oleandrów, upamiętniając tym samym czyn legionistów Józefa Piłsudskiego. W 1914 roku Pierwsza Kadrowa wyruszyła z Krakowa w kierunku Królestwa Polskiego, rozpoczynając walkę o odzyskanie niepodległości Polski.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO