Superczwartek w Moskwie

- Pierwszy film jaki przygotowaliśmy to "KOLA" Nagrodzona Oscarem wzruszająca i zabawna opowieść o przyjaźni pewnego muzyka z pięcioletnim chłopcem. Praga, ostatnie lata socjalizmu. Frantisek Louka, 55 letni wiolonczelista i lekkoduch, którego przed laty wyrzucono z filharmonii, zarabia na życie grą w domach pogrzebowych i kościołach. Maluje również złote litery na nagrobnych tablicach, ale i tak ciągle brakuje mu pieniędzy. Kiedy więc kolega proponuje mu zawarcie fikcyjnego małżeństwa z bogatą Rosjanką, Louka bez większych oporów zgadza się płatny ślub. Nadieżda, która okazuje się młoda i bardzo ładna, potrzebuje czeskiego obywatelstwa, by wyrwać się z kraju. Umowa jest prosta - Nadia dostanie upragniona obywatelstwo, Louka pieniądze. Później rozstaną się i każde pójdzie swoją drogą. I rzeczywiście Rosjanka znika, ale niespodziewanie u Louki pojawia się milicjant z małym, zapłakanym 5-letnim chłopczykiem. To Kola, syn Nadieżdy, którego matka uciekła dalej do Niemiec. Chłopcem musi się teraz zająć przybrany "tatuś". Ta niecodzienna sytuacja wywróci życie Louki do góry nogami. Burząc uporządkowany świat przybranego ojca, Kola otworzy mu oczy na nieznane mu dotąd uroki egzystencji - mówi Katarzyna Rudnik z kina Moskwa.

Kino Moskwa zaprasza też na kolejne projekcje, w kolejne superczwartki w maju, dokładnie 15, 22 i 29 maja. Wtedy to kielecka widownia będzie miała okazję obejrzeć takie filmy jak „Guzikowcy”, „Sex w Brnie” i „Bracia Karamazow”