Sprzątali, bo chcą stworzyć park

Za inicjatywą stoi Stowarzyszenie „Nowy Czarnów”. Społecznicy chcą pokazać, że na Czarnowie też są miejsca z potencjałem, które można wykorzystać. Jako przykład wskazali zarośnięty teren o powierzchni 2,5 hektara. Zaproponowali, aby niedługo powstał tam park. Pomysł spotkał się z pozytywnymi reakcjami innych kieleckich stowarzyszeń, mieszkańców Czarnowa a także władz miasta. - Park już tutaj tak naprawdę jest, ale trzeba go uporządkować – mówi Patryk Cylara, przedstawiciel Stowarzyszenia „Nowy Czarnów”. - Co ciekawe na tym terenie znajduje się wiele stanowisk chronionych roślin i zwierząt a to podnosi wartość tego miejsca. Chcemy zadbać o te pomniki przyrody – podkreśla. Na miejscu znaleźli się mieszkańcy osiedla, wielu ludzi młodych a także dzieci. Wszyscy w rękawiczkach i z workami na śmieci w dłoniach ruszyli w zarośla zbierać nieczystości.

Przy tworzeniu parku pomaga też Stowarzyszenie Homo Politicus. - Już wcześniej zajmowaliśmy się takimi inicjatywami społecznymi więc zostaliśmy zaproszeni do współpracy. Przy okazji pytamy mieszkańców osiedla o to, czego jeszcze brakuje na Czarnowie. Wskazali między innymi brak wystarczających miejsc parkingowych, brak oświetlenia na niektórych uliczkach i skwerach – wylicza Michał Piasecki ze Stowarzyszenia Homo Politicus.

- Nam pozostaje się tylko cieszyć, że takie inicjatywy powstają. Muszę przyznać, że ten teren wygląda wiele lepiej po ostatnim sprzątaniu – komentuje Rafał Zamojski ze Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje.

O zdanie pytaliśmy też mieszkańców Czarnowa, którzy przyszli sprzątać teren. - Bardzo chcemy, żeby tutaj pojawił się park. Potrzebujemy schludnej i przyjaznej zieleni miejskiej. To byłaby świetna alternatywa dla Parku Miejskiego, do którego stąd jest jednak kawałek drogi. Skorzystają z tego młodzież, dzieci oraz starsi – mówili kielczanie.

Pomysł wspierają też władze miasta. Już wcześniej ratusz przeprowadził wycinkę samosiewów i krzaków utrudniających poruszanie się po przyszłym parku. Na wiosenną akcję sprzątania urzędnicy załatwili kontenery na zebrane śmieci. - Cieszymy się, że władze widzą potrzebę stworzenia tutaj parku i włączają się w działania – mówi Cylara.

Stowarzyszenie MOST wyposażyło uczestników w rękawiczki i worki.

Kliknij i zobacz więcej zdjęć z wydarzenia.

/ds/