Spotkania polsko-niemieckie w kieleckim Nazarecie

– Historia jest jednym z głównych tematów tych spotkań. Pozwala ona uczestnikom zrozumieć aktualne problemy i wyzwania stojące przed światem. Nie ma jednak dla nas tematów niemożliwych i realizujemy również inne seminaria: teatralne, kulinarne, ekologiczne, muzyczne i wiele innych. Aktualna sytuacja nie pozwala na spotkanie się na żywo, więc od pół roku pracujemy w formacie online.  Jest to okazja na utrzymanie kontaktów, wymianę doświadczeń z innymi ludźmi. Wykorzystujemy do tego wiele aplikacji i narzędzi komunikacyjnych, żeby te spotkania były jak najbardziej atrakcyjne i tworzyły przestrzeń do współpracy – tłumaczy Jakub Garsta, koordynator projektu z Domu Pojednania i Spotkań.

–  Wymiana między Polską a Niemcami jest w tej chwili jedyną możliwością zbliżenia uczniów z różnych krajów. Uczniowie są zainteresowani i wdzięczni, że w okolicznościach pandemii mogą się spotkać. Spotkanie online nie jest oczywiście tak miłe jak na żywo, niemniej jednak można się poznać i pracować razem. Myślę, że podczas tego tygodnia uczestnicy zajęć uczą się, że wszyscy są do siebie bardzo podobni. Pomaga w tym polsko-niemiecka historia – mówi Katharina Bernhardt, nauczycielka z Neustadt.

– Zarówno nauczyciele, jak i uczniowie są zmęczeni nauczaniem zdalnym, stąd jeszcze większe pragnienie powrotu do normalności poprzez nawiązywanie kontaktów z rówieśnikami chociażby tylko na odległość. To motywacja do nauki języków obcych, szczególnie angielskiego. To możliwość konwersacji na dowolne tematy, nie tylko naznaczone piętnem historycznym. Tematyka historyczna, rozmowa o historii własnej rodziny jest trudna nie tylko emocjonalnie. Najważniejsze jest spojrzenie na historię z innej perspektywy, z perspektywy rówieśnika, którego przodkowie byli także uwikłani w wiry wojen. Oraz spojrzenie w przyszłość, którą młodzi ludzie zbudują razem Spotkania online dają obecnie unikalną możliwość pokonania w sekundę kilku tysięcy kilometrów. Dlatego też wraz z naszym partnerem DMK w Gdańsku oraz z muzykami z Kielc i Neustadt i partnerami z Rygi udamy się w trójnarodową wirtualną podróż do Polski, Niemiec i na Łotwę.. – mówi dr Anna Adamczyk z  Domu Spotkań Młodzieży przy Wieży im. Heinera Janika w Oberschleissheim. 

Zdaniem uczniów, jedną z najtrudniejszych rzeczy w pierwszych dniach spotkań było przełamanie bariery językowej. Pomogły w tym wstępne zajęcia, polegające na przedstawianiu się i rozmowie o zainteresowaniach w języku angielskim.

Spotkanie 15 kwietnia rozpoczęło się od najczęstszego elementu wymian międzynarodowych – ćwiczenia łamańców językowych polskich i niemieckich. Ze strony niemieckiej padło stwierdzenie, że „życie jest za krótkie, żeby nauczyć się polskiego”.

Drugą częścią były warsztaty tworzenia fikcyjnych biografii ludzi żyjących w czasie II wojny światowej. Odbyły się w mniejszych, kilkuosobowych grupach. Ich uczestnicy opracowywali życiorysy osób, mając podane jedynie płeć, datę i miejsce urodzenia. Nadawali im imiona i osadzali w rzeczywistości rodzinnej i zawodowej oraz przedstawiali, jak wojna wpłynęła na ich życie. Jedną z postaci była 89-letnia Anna z Warszawy, która należała do Szarych Szeregów, po wojnie ze zniszczonej stolicy przeniosła się do Gdańska, walczyła z komuną w "Solidarności" i żyje do dziś.

– To było niesamowite doświadczenie poznać tak wielu życzliwych, inspirujących i pogodnych ludzi. Potrzebowaliśmy tego programu, szczególnie w tym trudnym i niecodziennym czasie – mówi Ola z kieleckiego liceum.

Na tej wymianie szkoły nie zamierzą kończyć współpracy. Po ustaniu pandemii planowane jest spotkanie w Gdańsku. Powstał też pomysł stworzenia wspólnego zespołu muzycznego, razem z uczniami z Łotwy.