MIASTO
Skandaliczna sytuacja w Miejskim Zakładzie Usług Pogrzebowych. Skremowano niewłaściwe ciało
Do skandalicznej sytuacji doszło w tym tygodniu w Miejskim Zakładzie Usług Pogrzebowych w Cedzynie. Pracownicy skremowali ciało, które zgodnie z wolą rodziny miało zostać pochowane w sposób tradycyjny.
„We wtorek zakład pogrzebowy z Piekoszowa przyjechał z rodziną odebrać zmarłego do tradycyjnego pochówku, ale nie było nigdzie takiego zmarłego w chłodni. Po dwóch godzinach okazało się, że doszło do zamiany ciał w chłodni na Cedzynie i ta osoba, która miała mieć pogrzeb w trumnie w zakładzie pogrzebowym w Piekoszowie, została dzień wcześniej zawieziona do krematorium, spalona i przygotowana do pochówku w miejskim zakładzie pogrzebowym”, czytamy w wypowiedzi udzielonej dla Gazety Wyborczej przez osobę znającą szczegóły sprawy.
RPZiUK wydało w tej sprawie oficjalne oświadczenie:
„Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych sp. z o. o. w Kielcach z największą przykrością oświadcza, że z winy pracownika doszło do niezachowania formy pochówku wybranej przez Rodzinę zmarłego. Do spopielenia wskazane zostało ciało, które pochowane miało być w tradycyjnej formie. Spółka wyraża najgłębsze ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Rodzinie zmarłej osoby zostało zaoferowane zadośćuczynienie. W Spółce natychmiastowo podjęto działania wyjaśniające i sprawdzające funkcjonowanie obowiązujących procedur. Wobec osób, które dopuściły się zaniedbań skutkujących tak poważnym uchybieniem, zostaną niezwłocznie wyciągnięte najsurowsze konsekwencje”, czytamy na stronie.
Sprawa została zgłoszona na policję.