Seniorzy nie mają lekko. Sprawdziliśmy, ile wydają na leki

- Za wszystkie niezbędne leki płacę około 130 zł. Najdroższe są chyba te na nadciśnienie – mówi 80 - letni pan Wacław. – Prosiłem lekarza o receptę na tańsze zamienniki, wcześniej wychodziło mi jakieś 160 zł. A i tak zdarza się, że nie wykupuję wszystkich potrzebnych.  Moja żona bierze tabletki regulujące ciśnienie tętnicze krwi, a także wspomagające serce i układ krążenia. Dochodzą do tego leki konieczne po przebytym wylewie. Czasem na wszystko w aptece wydaję jedną czwartą swojej emerytury – stwierdza pan Wacław.

- Seniorzy to 90 procent klientów aptek. Zgłaszają się po leki na cukrzycę, nadciśnienie, choroby miażdżycowe, choroby zwyrodnieniowe stawów i kręgosłupa – wylicza pracownik jednej z aptek. – Masowo kupują też suplementy diety, witaminę D, herbatki zdrowotne i leki przeciwbólowe. Przeważnie jednak przychodzą z receptami i regularnie kupują te same medykamenty. Ceny niektórych są naprawdę wysokie. Ale wystarczy, że starsza osoba ma do wykupienia pięć opakowań, każde po 35 zł. Przy niewielkich dochodach to duże obciążenia – mówi aptekarka, która chce zachować anonimowość.

Kwota jaką senior zostawia co miesiąc w aptece wzrasta, gdy na chorobę na którą cierpi, wybór leków jest mały.

- Leczę się na Alzheimera. Plastry, które kupuję kosztują prawie 80 zł. Do tego dochodzą pastylki na inne schorzenia i wychodzi około 200 zł. Dopłaty dla osób starszych powinny być większe – stwierdza pan Ryszard, który z Alzheimerem zmaga się już od trzech lat.

Dodajmy, że obecnie funkcjonuje że rządowy program Leki 75 plus. Zapewnia on bezpłatny dostęp do niektórych medykamentów, dla osób które ukończyły 75 lat. Pełna lista leków oraz wszystkie informacje znajdują się na stronie www.75plus.mz.gov.pl